"Reakcja na ogłoszenie o poszukiwaniu pracy, które zamieściłem na FB, przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Miało być ono kolejną, nieśmiałą próbą zwrócenia uwagi na problem dzieci chorych na SMA, a tymczasem rozgrzało „Internety”, a w ślad za tym uruchomiło lawinę komentarzy, ale też i nie ukrywajmy - konkretnych propozycji pracy" - komentuje bp Damian Muskus.
Biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej Damian Muskus włączył się w szeroko zakrojoną akcję charytatywną dla Kamilki Gil. Hierarcha w ramach pomocy dla 3-letniej dziewczynki z Nowego Targu, która choruje na rdzeniowy zanik mięśni - nie tylko podjął się pracy, ale przeznaczył na aukcję ekskluzywne filiżanki. Było ich tylko 5 - a ich cena to tysiąc zł. Chętnych z całego kraju było sporo, dlatego musiano wylosować nabywców. Jak relacjonuje biskup spływają też zamówienia od tych, którzy zdecydowali się wynająć hierarchę do prac pielęgnacyjnych w ogrodach. Stawkę za roboczogodzinę biskup wycenił na tysiąc zł. "Wielu właściwie odczytało moje intencje, jednak zdecydowana większość uległa powszechnie panującym nastrojom wokół Kościoła. Mam nadzieję, że w tym oceanie niezrozumienia, znajdzie się kropelka dobra, która umocni nadzieje rodziców walczących o zdrowie i życie swoich dzieci. A tymczasem, korzystając z ładnej pogody i paru wolnych godzin, jadę do roboty. Wkrótce relacja" - zapowiada.
Szczegółowe informacje na FB biskupa Muskusa
s/