ZAKOPANE. Trzy najbliższe lata to czas na inwestycje w zakopiańską spółkę wodno-kanalizacyjną. Powstać musi nowa oczyszczalnia, ponieważ istniejąca jest na granicy wydajności. Mieszkańcy muszą się też liczyć z podwyżkami rachunków. Przez 5 lat koszty wzrosną o 25% do poziomu ok. 10-11 zł.
Zakopiańską sesję Rady Miasta zdominował temat inwestycji w spółce SEWiK. Radni w jednym z punktów mieli podjąć decyzję o przyjęciu wieloletniego planu rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych Spółki SEWiK na lata 2023 - 2033. Radni oczekiwali dokładnych wyjaśnień od nowej prezes Stanisławy Czubernat oraz przewodniczącego Rady Nadzorczej Stanisława Łukaszczyka.W trakcie wystąpień radni zadawali wiele pytań, na które odpowiedziała obecna podczas sesji prezes spółki.
- Ponad 100 mln zł to aktywa spółki za zeszły rok. Plan jest na 200 mln zł i te pytania są zasadne. Zostaliście jakby zmuszeni, żeby procedować tę uchwałę. Jest to niezbędna inwestycja. Spółka posiada dwie oczyszczalnie. Jedną zbudowaną w 1936 r. na Spyrkówce z technologią z tamtego okresu. Żadne działania modernizacyjne nie podniosą jakości oczyszczonych ścieków do wymaganych prawem jakości. Ta oczyszczalnia widnieje jako spełniająca normy, ale w każdej chwili może ich nie spełniać. Ponad 40% próbek nie spełnia norm w zakresie oczyszczania azotu i fosforu. Średnia całoroczna jest na granicy 15 mg. Ona w perspektywie 1-2 lat przestanie spełniać wymagania wodno-prawne. Narazi to spółkę na wielomilionowe kary - mówi o zastanej sytuacji Stanisława Czubernat, zajmująca stanowisko prezesa spółki SEWiK od czterech miesięcy.
Nowa prezes zaznacza, że inwestycja jest niezbędna w związku z planami zaostrzenia norm, których stara oczyszczalnia nie będzie już spełniać. Niezbędne są inwestycje, aby otrzymać nowe pozwolenie wodno-prawne, a obecne kończy się w 2026 roku.
- Przepisy mają zaostrzyć te normy z 15 mg do 10. Najlepsze próbki jakie są z oczyszczalni są na poziomie 12 mg - zaznacza prezes.
Planowana przez spółkę inwestycja zakłada budowę nowej oczyszczalni i rozbiórkę istniejącej. Cała inwestycja to koszt 236 mln zł, z czego 109 mln zł, to dotacje, które mają zostać pozyskane, 74 mln zł to wkład własny, a na pozostałą kwotę zostanie zaciągnięta pożyczka, która ma zostać spłacona przez najbliższe 10 lat.
Nowe urządzenia w oczyszczalni ścieków, która ma powstać w przeciągu trzech lat będą zużywały więcej energii, przez co funkcjonowanie oczyszczalni będzie więcej kosztować. Na to prezes również znalazła rozwiązanie. - Energia będzie pozyskiwana z osadu ścieków. Nie dostałam jeszcze informacji ile jej będzie - zastrzega.
Radni po kilkugodzinnej dyskusji podjęli uchwałę przyjmując wieloletni plan rozwoju i modernizacji urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych Spółki SEWiK na lata 2023 - 2033.
ms/