Odwilż utrudnia życie narciarzom biegowym

Do Moniki. wyznaczyć trasy to se mogą po swoim a nie po cudzym. Tak samo z wejściem do lasów prywatnych np na grzyby.Jakim prawem ma się ktoś plątać po cudzych prywatnych działkach leśnych czy innych . to tak samo jakby tobie ktoś wszedł do prywatnego ogrodu domu samochodu. Rozumiesz. Swojego to pilnujesz ale jużpo cudzym to uważasz że można. Tak samo z trasami. zagrodzić i po sprawie. Własciciel działki po której wyznaczono trase odpowiada za bezpieczenstwo takiego delikwenta jak sobie na jego działce złamie noge. Taki narciarz może żądac odszkodowania

@manfred przeczytaj sobie punkt bodajże 8 regulaminu tras, jest na tablicy.Mówi on o tym, że w miejscach przecinania się lub pokrywania się ciągów komunikacyjnych pieszych i kołowych pierwszeństwo mają piesi i pojazdy! Więc nie tylko mają prawo tam być, ale jeszcze mają pierwszeństwo przed narciarzami! Mniej roszczeniowości i egoizmu proszę

Kto komu utrudnia życie ??? Trasy biegowe w dużej mierze biegną śladem drogi polnej w kierunku Szaflar. Duża część trasy narciarskiej biegnie po terenach prywatnych . Nikt niczego nie uzgadniał z właścicielami , nikt nie pytał o zgodę . Do swojej działki mam prawo dojechać czym zechcę i czym dysponuję , quadem i skuterem również !( w większości cywilizowanego świata są to maszyny stosowane zarówno w rolnictwie jak i do zabawy ). Wszelkie pretensje narciarzy powinny być skierowane w stronę osób odpowiedzialnych za wyznaczanie tras biegowych , które lokalizowane są gdzie popadnie, zgodnie jedynie z urzędniczym " widzi mi się ".

Bardziej jak odwilż życie utrudniają piesi, kierowcy quadów i skuterów śnieżnych niszcząc założone tory do biegania klasykiem