Wykonawcy mają w umowach czas na tzw. przerwę zimową. Trwa ona przeważnie trzy miesiące. Wyjątek to inwestycje realizowane w terenach górskich, gdzie ze względu na ostrzejszy klimat przerwa trwa 4 miesiące, od 1 grudnia do 31 marca. W Małopolsce taką budową jest realizacja nowego przebiegu DK47 z Rdzawki do Nowego Targu.
Ta przerwa to prawo, a nie obowiązek wykonawców. - Nasi wykonawcy deklarują, że w miarę możliwości związanymi z pogodą będą w pewnym zakresie kontynuować prace - mówi Kacper Michna z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie. Nowa trasa nie będzie wbrew obiegowym opiniom drogą ekspresową. Będzie to jednak wygodna, bezkolizyjna droga z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku. Połączenie z innymi drogami będzie zapewnione poprzez cztery węzły drogowe – Obidowa, Klikuszowa, Nowy Targ Zachód i Nowy Targ Południe. Dzięki budowie tej trasy Kraków i Nowy Targ będą na całym odcinku połączone dwupasmową drogą.
Wszystkie konstrukcje 27 obiektów zaplanowanych na tej trasie są już gotowe. Do zrobienia pozostają prace wykończeniowe, m.in. montaż barier energochłonnych. Na połowie trasy położono pierwszą warstwę asfaltu. Na odcinku między węzłami Nowy Targ Zachód i Nowy Targ Południe są już wszystkie trzy warstwy. Trwają prace wykończeniowe na ul. Krakowskiej w Nowym Targu, która jest wylotówką z miasta w kierunku Zakopanego i gdzie kierowcy będą zjeżdżać z nowego odcinka na dotychczasową DK47.
Źródło: GDDKIA, r/