01.01.2024, 18:00 | czytano: 6187

Gorąca noc na Krupówkach. Awantury i bójki z udziałem pijanych i agresywnych turystów

ZAKOPANE. W kulminacyjnym momencie przed sceną Sylwestra Marzeń znajdował się komplet widzów tj. 30 tysięcy osób, natomiast w pobliżu na Równi Krupowej dodatkowo bawiło się blisko 15 tysięcy osób. Podczas zabezpieczenia imprezy masowej policja nie odnotowała poważniejszych zdarzeń. Natomiast w rejonie Krupówek i na obrzeżach centrum Zakopanego dochodziło do licznych awantur i bójek z udziałem pijanych i agresywnych turystów - poinformowała policja.
Zdarzenia te nasiliły się ok. godziny 1.00, kiedy koncert się zakończył. Tłum podekscytowanych turystów ruszył na Krupówki. W powiecie tatrzańskim od 18.00 do 4.00 odnotowaliśmy, aż 83 różnego typu interwencje. Wielu nietrzeźwym osobom policjanci pomagali odnaleźć miejsce zakwaterowania, a innych przypadkach zatrzymywali do wytrzeźwienia ratując przed wychłodzeniem.


- Interweniowaliśmy wobec niebezpiecznego odpalania fajerwerków oraz ich sprzedawców. Zatrzymano kilka osób do wyjaśnienia spraw kryminalnych w tym dwóch mężczyzn z Mazowsza, którzy mogą mieć związek ze zranieniem nożem młodego turysty w rejonie ul. Kasprowicza - informuje asp. szt. Roman Wieczorek z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem. - Doszło również do wypadku w Kościelisku, w którym mężczyzna wypadł z okna na drugim piętrze pensjonatu. Około 1.30 nad ranem w Białym Dunajcu wybuchł pożar budynku mieszkalnego. Na szczęście na czas zdołano ewakuować wszystkie zagrożone osoby. Do wczesnych godzin porannych policjanci reagowali za liczne zakłócenia porządku publicznego i awantury.



Reasumując kilka zatrzymanych osób, blisko sto interwencji, pożar oraz zranienie nożem młodego turysty to bilans tylko kilku godzin sylwestrowej nocy pod Tatrami. Pomimo kilkudziesięciu tysięcy widzów podczas koncertu nie doszło do żadnego poważnego zdarzenia. Minionej sylwestrowej nocy było bezpiecznie, ale za cenę dziesiątek policyjnych interwencji i wielkiego zaangażowania blisko 300 małopolskich policjantów.

Źródło: KPP Zakopane, r/
Może Cię zainteresować
komentarze
Osiol02.01.2024, 18:16
Miasto,,ich''portfeli potrzebuje więc nie grymasi we Francji pewnie z tysiąc samochodów spalonych... miał być rekord w ten sylwester....
Stara baba co zymbów ni ma02.01.2024, 11:28
To chamska dzicz przyjechała, a nie wiocha czy Warszawka. Proponuję stosowanie mandatów jak za wykroczenia drogowe. Szczególnie w przypadku recydywy. A przy zawartości %% powyżej 1 promila wywozić poza granice Małopolski.
Janosik02.01.2024, 07:34
Idzie nowe. Namiestnik umocowany przez UE dał sygnał jak należy postępować. Swoje sprawy załatwiać siłą, bez litości dla przeciwnika. Niebawem polskie ulice zapłoną, tak jak we Francji, Hiszpani, Niemczech. Zakopane to tylko preludium.
Zdrowia, szczęścia w Nowym Roku.
Las z nas02.01.2024, 00:32
TVP -
PiS się bawi
MIEJSCOWY01.01.2024, 19:31
SUPERRRRRR
jaga201.01.2024, 19:29
To ostatni taki Sylwester bo i po co. Co zyskało na tym Zakopane?
MAMUSIU RATUJ01.01.2024, 19:14
Wies przyjechala do wsi,wiec nic dodac nic ujac.
Exc01.01.2024, 18:13
Bić tak dobrze po łbie na opamietanie tych cieniasów z różnych zakątków Polski
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl