Radny Dawid Dunaj poruszył na sesji Rady Gminy Lipnica Wielka temat przeciekającego dachu na hali sportowej. Zaledwie rok temu dach na hali przy Szkole Podstawowej nr 2 w Lipnicy Wielkiej był wymieniany.
- Problem został zgłoszony wykonawcy przez inspektora, który nadzorował tą budowę - odpowiedział wójt. - Faktycznie, problem się pojawiał w trakcie roku wielokrotnie, w różnych miejscach. Ostatnio zostało to przypomniane wykonawcy, żeby to sprawdzić, więc mamy nadzieję, i ponaglimy go, żeby to zrobił.Wójt przyznał, że hala ma nietypową i dziwną konstrukcję. - My też wszystkich rzeczy, w projekcie modernizacji tej hali, nie mogliśmy przewidzieć. W trakcie staraliśmy się zlecić jak najwięcej prac, żeby to było jak najmniej wadliwe. Nie uniknęliśmy wszystkiego. Zostało to zgłoszone, pilotujemy sprawę - dodał Mateusz Lichosyt.Jak podkreślił, teren, na którym została wybudowana hala, był bardzo trudny i wychodzą różne "niespodzianki". Gminę czeka szereg wydatków m.in. na poprawę odwodnienia budynku.
r/