Trzeci, środkowy pas do lewoskrętów, przebudowa ronda im. Chramca oraz przeniesienie ul. Szymony. To proponowane zmiany w obu wariantach poprawionej zakopianki, których realizacja będzie wymagała wyburzenia dwóch budynków.
W czwartek 11 stycznia w sali obrad Urzędu Miasta w Zakopanem odbyło się ostatnie z cyklu spotkań z mieszkańcami w sprawie omówienia dwóch wariantów przebiegu nowej zakopianki. Spotkania organizowane są w celu konsultacji pomysłów z mieszkańcami oraz po naniesieniu możliwych uwag stworzeniu trzeciego wariantu “wynikowego”, który ma zawierać możliwe do realizacji pomysły mieszkańców i samorządowców.Jako pierwszy na spotkaniu głos zabrał burmistrz Zakopanego przypominając historię poprzednich rozmów. - Kiedyś było tak, że był gotowy plan, przyszli geodeci i wbili paliki. Była zajętość całego pasa drogowego w szerokości 45 m. Udało się z dyrekcja uzgodnić, że w planach nie będzie więcej niż 25 m. To nie świadczy o tym, że taka będzie zajętość. Mam nadzieję, że uwagi samorządów i państwa będą brane pod uwagę przez GDDKiA. Dwa punkty udało nam się już uzgodnić z GDDKiA. Spyrkowka już gotowa, jeszcze Ustup. Te dwa skrzyżowania będą za nami. W pozostałej części będą przedstawiać - zaznaczył Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego
Przybyli na spotkanie projektanci przedstawili mieszkańcom i samorządowcom dwa warianty. Wariant minimalny zakłada nieliczne zmiany bez konieczności poszerzania drogi. Wariant optymalny zakłada poszerzenie drogi, aby pomiędzy pasami ruchu wydzielić jeszcze jeden pas umożliwiający lewoskręt. Dzięki temu pojazdy skręcające w boczne ulice oraz do posesji nie będą blokować pasa ruchu.
Dodatkowy, środkowy pas nie byłby jednak na całym odcinku zakopianki na terenie gminy Zakopane. W miejscach zwartej zabudowy blisko centrum budowa byłaby niemożliwa.
Plany przebudowy drogi zakładają m.in. przesunięcie ul. Szymony w taki sposób, aby wylot ulicy był vis a vis ul. Szpitalnej. Te zmiany wymagać będą wykupienia przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad gruntów i wyburzenia znajdujących się tam zabudowań.
Jeżeli teren miasta jest przyległy do inwestycji, to dajemy to do dyspozycji, aby jak najmniej wchodzić w tereny prywatne - mówił Leszek Dorula wskazując projektantom działkę miejską przy rondzie. Nie wiemy, czy niewielka działka gminna jest na tyle duża, że uchroni ona właścicieli nieruchomości przed wykupieniem prywatnej posesji.
Spotkanie w Zakopanem było ostatnim z cyklu spotkań z mieszkańcami. Teraz projektanci zbiorą wszystkie uwagi mieszkańców i samorządów i postarają się zaprojektować przebieg drogi w taki sposób, aby odpowiadał potrzebom lokalnej ludności. Projektanci zaznaczają jednak, że ustalony przebieg drogi, nie będzie jeszcze ostatecznym. Obecne prace mają zakończyć się wydaniem Decyzji Środowiskowej, po której kolejna firma przygotuje projekt budowy.