Fragment dachu krytego gontem został oderwany od budynku schroniska. W Tatrach prędkość wiatru w podmuchach osiąga prędkość do 130 km/h.
Po raz kolejny zima nie jest dla nas łaskawa… tym razem zaatakował nas wiatr. Zniszczenia są spore, ale mamy już plan. Trzymajcie kciuki! - informują pracownicy schroniska w Dolinie Pięciu Stawów na portalu społecznościowym.Wiatr oderwał kilka metrów kwadratowych drewnianego poszycia. Wyrwane zostały gonty wraz z łatami. W Tatrach panują od kilku dni trudne warunki. Obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego, a opadom śniegu towarzyszą silne podmuchy wiatru. Stacja meteorologiczna na Kasprowym Wierchu zanotowała podmuchy dochodzące do 130 km/h.
Silny wiatr towarzyszący opadom śniegu sprawia, że warstwa śniegu nie jest rozmieszczona równomiernie. Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego prognozują, że zagrożenie we wtorek wzrośnie do trzeciego stopnia - znacznego.
ms/
Na pewno dużo bezpieczniej. Komfort i spokojna głowa na lata, a wizualnie to samo jak nie lepiej.