NOWY TARG. - Sprawa jest delikatna, część akt jest tajna - mówi w rozmowie z Podhale24 obrońca jednego z zatrzymanych pracowników Urzędu Skarbowego.
Do zatrzymania czterech pracowników US doszło w poniedziałek 19 lutego na polecenie Prokuratury Krajowej. Przewieziono ich do Katowic, bowiem sprawą zajął się Śląski Wydział Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji. Prokurator Karol Borchólski z Prokuratury Krajowej zastrzegł, że "z uwagi na wykonywane i planowane czynności procesowe" - nie może udzielać szczegółowych informacji, co do prowadzonego postępowania. Dziś wiemy, że wobec kilku z zatrzymanych zastosowano tymczasowy areszt na 3 miesiące. Z nieoficjalnych informacji wynika, że jedna osoba została zwolniona.
Jak powiedział nam obrońca jednego z zatrzymanych "sprawa jest delikatna". - Cześć akt jest tajna. Nie mogę też potwierdzić, ile osób zostało aresztowanych - mówi prawnik.
Wciąż nie wiadomo jakie zarzuty postawiono pracownikom nowotarskiego fiskusa.
s/