ZAKOPANE. Dodawanie i zdejmowanie punktów z porządku obrad przez burmistrza i komisję. Ostatecznie zostało wszystko bez zmian, ale trzeba było dwa razy głosować.
Zakopiańscy radni i przedstawiciele urzędu miasta spotkali się po trzymiesięcznej przerwie na sesji Rady Miasta. Jak zawsze pojawiły się problemy z uchwaleniem porządku obrad. Tym razem zajęło to ponad pół godziny.Burmistrz przed sesją wnioskował o dodanie do porządku obrad dodatkowego punktu. Po rozpoczęciu sesji wniosek jednak odwołał, co nie spodobało się części radnych. - Jak możemy coś zrobić dobrego dla miasta, to zróbmy to chociaż na koniec kadencji - apelował jeden z radnych.Kolejny punkt miał być zdjęty na wniosek Komisji Kultury. Przewodnicząca próbowała wniosek wycofać, ale radni musieli to przegłosować. - Decyzja została podjęta. nie było podstaw do reasumpcji głosowania - mówiła o decyzji radnych z Komisji Kultury Małgorzata Musiał-Fecko.
Radni w głosowaniu odrzucili wniosek o wycofanie z obrad sesji punktu, w którym nadana ma zostać nazwa Centrum Komunikacyjnemu.
Próby wprowadzenia zmian do porządku obrad podsumował jeden z radnych. - Dzisiaj mamy dwa wnioski, które miały być wprowadzone na sesję i wnioskodawcy sami zrezygnowali. To nie służy dobremu zdaniu o naszej radzie. Niedługo może nastąpi zmiana i to się poprawi - mówił Stanisław Karp.
e/r