Burzliwa, przedwyborcza sesja Rady Miasta Zakopanego sprawiła, że długość wypowiedzi radnych wymykała się z regulaminowego czasu. Na sesji poruszono temat Sylwestra Marzeń, białego misia z Krupówek, promocji miasta, a także zagrożeń oraz profilaktyki dzieci i młodzieży we współczesnym społeczeństwie oraz rozwiązań transportu zbiorowego.
Sprawozdanie z działalności burmistrza zamieniło się w podsumowanie kadencji, a także w pożegnanie burmistrza, który nie kandyduje w nadchodzących wyborach. - Chciałem podziękować mieszkańcom, za zaufanie, którym mnie obdarzyli. Radzie, a przede wszystkim urzędnikom, którzy przygotowywali tę pracę. Chciałem podziękować moim zastępcom. To była moja najlepsza decyzja, że postanowiłem iść inną drogą, niż moi poprzednicy. Często zarzucało się kolesiostwo w powoływaniu zastępców, dyrektorów itd. Pani Agnieszka nie miała komitetu, Wiktor Łukaszczyk nie reprezentował żadnego komitetu, podobnie Tomasz Filar. Mam nadzieję, że będzie to przykład wyboru nie kolesi, a fachowców. Wszystkim dyrektorom spółek miejskich dziękuję, bo oni też nie byli politycznie wybrani, tylko byli to fachowcy. To razem wszyscy, mieszkańcy, Rada, urzędnicy, wszyscy przyczynili się do tego i zasługują na podziękowania - mówił Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego. Podziękowania burmistrza poprzedziło wystąpienie Tomasza Filara, który przedstawił zrealizowane w mieście inwestycje podczas kadencji burmistrza Leszka Doruli.W dalszej części sesji podczas prezentacji o profilaktyce i zagrożeniach dla dzieci i młodzieży we współczesnym społeczeństwie część radnych wyszła mówiąc, że mają już dość słuchania. Brak quorum sprawił, że przewodniczący przerwał obrady zarządzając przerwę.
- Żenujący spektakl. Jesteśmy szóstą godzinę na wiecu politycznym. Autoprezentacja kandydata, następnie laudacja pani burmistrz, prezentacja doktora Toczka, który dwa razy wymienił przewodniczącego. Mam nadzieję, że połączycie kropki - mówił Stanisław Karp.
Na zarzuty o prowadzenie kampanii bardzo szybko odpowiedział przewodniczący. - Metody, które stosujesz są znane mi od dłuższego czasu. Manipulacja i techniki są ważne jeśli jest się w opozycji. Bardzo rzadko widzę, żeby posługiwał się pan faktami. Pańskie działanie jest nastawione na gigantyczną manipulację faktami - mówił Jan Gluc.
Osiem godzin zakopiańskim radnym zajęło przejście przez siedem punktów przyjętego porządku obrad. Pozostałych kilkanaście, w których były także głosowania procedowali przez zaledwie godzinę.
e/r