18.03.2024, 18:49 | czytano: 3369

Zignorował znak STOP. Potem zaczęły się problemy

Zdjęcie ilustracyjne / archiwum Podhale24
41-latek kierował mercedesem nie posiadając do tego uprawnień. Został zatrzymany przez nowotarskich policjantów, kiedy zlekceważył znak STOP. Grozi mu teraz kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna od 1 500 nawet do 30 tysięcy złotych oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
W niedzielne popołudnie, w Rabce-Zdroju uwagę policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu zwrócił mercedes, którego kierowca zignorował znak B-20. W związku z popełnionym wykroczeniem mężczyzna kierujący samochodem został zatrzymany do kontroli drogowej. Okazało się, że pojazd prowadził 41-letni mieszkaniec powiatu tatrzańskiego, który nie posiadał uprawnień do kierowania. Mercedes został przekazany osobie posiadającej prawo jazdy, a kierowca po wykonaniu czynności zwolniony. Za popełnione wykroczenia odpowie teraz przed sądem.
Kierowanie samochodem bez wymaganych uprawnień to wykroczenie i jest karane przez sąd, a nie w postepowaniu mandatowym i grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywna od 1 500 nawet do 30 tysięcy złotych. Orzeka się także zakaz prowadzenia pojazdów.

To jednak nadal nie jest najwyższa kara za jazdę bez prawa jazdy. Złamanie zakazu wydanego przez sąd jest już nie tyle wykroczeniem, co przestępstwem, za które grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia i nawet 15-letni zakaz prowadzenia pojazdów.

Źródło: KPP Nowy Targ, r/
Może Cię zainteresować
komentarze
Wzorowy kierowca19.03.2024, 06:21
Tzw. posiadacze praw jazdy nagminnie ignorują ten , najważniejszy znak i udają, że go nie widzą. Takie sytuacje wszędzie obserwuję, a już niezatrzymywanie się na strzałce warunkowego skrętu uznają za obowiązujące przyzwolenie.
PRD18.03.2024, 20:17
Wjeżdżając z Kasprowicza w Sądecką przy dawnym "laftiku" jest znak STOP.Ci co skracają w prawo w kierunku mostu głęboko w poważaniu mają przepisy.Nie wspomnę o asiorach którzy jadąc od Rynku w kierunku Kasprowicza włączają kierunkowskaz jakby chcieli skręcić w prawo do Żabki,a jadą prosto.Podobnie ci którzy od Kasprowicza jadą w kierunku Rynku,włączają lewy kierunkowskaz.Same as?ory jeżdżące wokół komina.????????????
rzucający jajami18.03.2024, 19:54
I po co to straszenie? W NAJGORSZYM przypadku dostanie "zawiasy" i najwyżej 2 lub 3 tyś. grzywny. W tym kraju karze się tylko dziewczynki sprzedające wiśnie z sadu dziadka i sprzedawczynie ,które nie wcisnęły paragonu do ręki klienta tylko położyły go na ladzie. Żałosny system.
Pastulat18.03.2024, 19:07
Dobrze, że "ztak" STOP, a nie "znie" STOP.
Uważam, że jazda bez prawa jazdy powinna być zawsze przestępstwem.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl