Driftowanie w Podszklu

Tam nagminnie jak posypie śniegiem są ślady po driftowaniu, tak samo droga od Harkabuza na Bukowinę Osiedle, wyślizgana droga przez nich i można w rowie wylądować... Kiedyś ktoś ucierpi przez to

To co Ty nazywasz pasją ni jak ma się do wybryków niektórych...
Piłowanie golfa na ręcznym to nie drift tak samo jak droga publiczna to nie tor wyścigowy;)
Naogląda się jeden z drugim pewnych youtuberów i potem kozakuje.
Nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka oby nie tak jak w Mszanie!

łeb jak łeb ale reakcja chłopa co najmniej jakby leciał tam 200, jakbyś drogi czytelniku pomyślał to zauważył byś że to auto stamtąd ruszało jednocześnie paląc gumę dlatego tak wyglądają ślady, obstawiam że na ich końcu nadal miał na budziku mniej niż ty podczas regularnej jazdy w obszarze zabudowanym, ani driftu ani prędkości, jedynie jeden matoł i jeden irytujący łeb w aucie który nie wie że to nie miejsce na takie zabawy, niech policja zacznie w końcu trzepać tych łebków z illegali, nocnych jazd czy innych patusów to nie będziesz musiał martwić się progami czy niebezpiecznymi kierowcami, szkoda że tak się nie dzieje, tym bardziej patrząc na to że te łby same siebie oznaczają klejąc jakieś naklejki przez co wiesz z kim masz do czynienia.

To przejście na zdjęciu zrobić na podwyższeniu z kostki brukowej jako "próg zwalniający" i po temacie.
Ja rozumiem, że każdy chce nie raz wykorzystać potencjał swojej fury, ale są do tego odpowiednie miejsca, chociażby gdzieś z dala od zabudowań i ludzi, a nie pośrodku wioski w terenie zabudowanym... To trochę igranie z losem...

Przyznaję się to jo sprzęgło mi ślizgo

Do Optymista

Ćwiczenia nagłego hamowania (przed ślimakami włączającymi się do ruchu) oraz dynamicznego ruszania (włączania się do ruchu na drogach i skrzyżowaniach z dużym natężeniem) - ślimaki tego nie potrafią.

Za chwilę się cymbał rozwali na latarni albo ogrodzeniu i będzie lament, jak to "nie potrzebnie zginął młody człowiek, przed którym całe życie..."

Barany jak ktoś zginie przez debili to wtedy będzie lament a teraz chwalenie pajacy

Jak by właściciel posesji nie wylatywał na drogę nie zatrzymywał ludzi za jazdę publiczną drogą bo chce fotografować to kierowcy nie musieli by hamować awaryjnie i nie było by tych śladów

Chłopie przeston ciekawe czy to nie jego ślady sam zrobił a godo na innych siedzi w oknie i robi zdjęcia po co on tu przyszedł żeby dzwonić na policję i zdjęcia robić a niby fajny pan z niego

Ha

Lepsze takie rozładowywanie emocji niż sex bez zabezpieczenia z sąsiadka

Ewidentnie włascicielowi posesji spiespieszyło się do koscioła albo gdzies, z pospiechu zesuneła się noga ze sprzęgła i pozostaly dwa ślady po paleniu gumy. Drodzy ludzie lepiej wstać wczesniej niż żyć w pośpiechu.

No cóż,wieśniaki w swoich zardzewiałych beEMkach mają się dobrze. Muszą jakoś zrekompensować niedoskonałość i wydłużyć swoje ptaszki paląc gumy i hałasować. Żal...

Już ta "pasja" skończyła się w Mszanie Górnej spaleniem na żywca dwóch pasażerów podczas takiej pseudo zabawy. Więc gęby na kłódkę bo ulica to nie tor do wyścigów.

Wprowadzila sie taka ***, ktorej sie nudzi w życiu i zamiast sie zajmowac swoim to stoi w oknie caly dzien i nagrywa jak kto jeździ... Przez tyle lat nikomu nie przeszkadzało jak kto sobie jezdzi i nie bylo żadnych wypadkow. Teraz policja codzienie. Wroc tam skąd przyszedłeś ***

Mi sie zdaje ze to musiol polic gume jakisi ziomeczek z poronina

Przypałyntol sie do opcej wsi i be godoł ludziom jak majo zyć sproste to takie

Moim zdaniem ostre chamowanie bo autor zdjęc goni po drodze i fotografuje

E idź pan w ?. Młodzi maja pasje a przyjdzie taka maruda i wszystko im spier?li

Ktoś awaryjnie zahamował bez ABS i wielki mi drift

czy ten czytelnik od zdjęć rozróżnia drift od palenia gumy , nie sądzę ...

Dajcie spokój! Przecież oni mają pasję! Tak jak ci na quadach i crossach!

Tokyo drift a nie drive...