30.03.2024, 09:59 | czytano: 2859

Rusza kolejny sezon spływu na Dunajcu

Arch. Podhale24.pl
Już w najbliższy poniedziałek 1 kwietnia rusza kolejny sezon spływu Dunajcem. Jak informują flisacy łodzie i trasa spływu zostały sprawdzone.
Ceny biletów nieznacznie wzrosły w porównaniu do ubiegłego roku. W wysokim sezonie (lipiec - sierpień) bilet normalny będzie kosztował 103 zł, a ulgowy 73 złote. Cena zawiera bilet wstępu do Pienińskiego Parku Narodowego. Poza tym okresem za bilet normalny zapłacimy 97 zł a za ulgowy 69 zł.
Sezon zakończy się 30 października.

Jest to jedna z najbardziej rozpoznawalnych atrakcji turystycznych w Polsce i najpopularniejsza rozrywka w Pieninach.

jd
Może Cię zainteresować
komentarze
sawuarek i wiwarek02.04.2024, 10:08
Moje doświadczenie spływu na słowackiej tratwie było dokładnie odwrotne. To polscy flisacy cechowali się tymi atrybutami które Ty obecnie przypisujesz Słowakom. Ale po pierwsze to jest moje jednostkowe doświadczenie spływu, a po drugie było to ładne parę lat temu i sytuacja mogła się zmienić po obu stronach Dunajca.
Lokalny02.04.2024, 08:34
Sawuarek i wiwarek. Wszystko fajnie jak mialiłeś takie doświadczenia tylko jak już mówisz o Słowakach to warto wspomnieć że pływają chłopcy po 16 lat bez żadnego doświadczenia i na tratwach po 16 osób stwarzając niebespieczenstwo dla innych a tam liczy się kasa a nie zasady
sawuarek i wiwarek01.04.2024, 21:48
Lokalny: odniosłem akurat odwrotne wrażenie płynąc kiedyś słowackim spływem. To polska tratwa nas zmoczyła spryskami bo to polskim flisakom gdzieś się strasznie spieszyło. Słowaccy flisacy byli natomiast bardzo sympatyczni, chętnie odpowiadali na nasze pytania po słowacku, niemiecku i angielsku, raczej wydłużali nam czas spływu żeby więcej przekazać informacji, byli mili. Debeściaki natomiast z polskiej tratwy przy wyprzedzaniu nas na pozdrowienie od słowackiego flisaka odpowiedzieli mu zaciśnięciem zębów i mocnymi uderzeniami spryski w wodę tak żeby wszystkich na naszej (słowackiej) tratwie zmoczyć - to takie moje jednostkowe doświadczenie być może.
Ścieżka będzie płatna? A ile będzie kosztować pochylenie się celem zawiązania sobie buta? Czy turyści będą monitorowani ile razy popatrzyli na góry tudzież na Dunajec? Na jaką kwotę skalkulowano czynność zdjęcia sobie, a potem założenia z powrotem na plecy, plecaka? Jaka dodatkowa opłata za posiadanie w górach swetra, kijków trekkingowych, peleryny, itd.? Czy nie widzisz że powoli dochodzi już do absurdu z tymi opłatami?
też Turysta01.04.2024, 19:19
do Turysta
bzdury piszesz. Też jestem turystą i ze ścieżki nie widać wszystkiego, a po jej remoncie trzeba uważać, żeby jakiś wariat nie wjechał w Ciebie
Lokalny31.03.2024, 22:21
Po pierwsze Słowacy nie powinni tak szybko pływać nie stosują się do jakichkolwiek praw szlak wodny jest otwarty od pierwszego kwietnia, Słowacy robią co chcą. Po drugie ścieżka za niedługo będzie płatna dlatego te wszystkie remonty były
be lajzy30.03.2024, 15:46
Słowacy dziś spływali bez rozgłosu
a na Prima Aprilis którzy to ruszają śpiochy ? ....
Turysta zW30.03.2024, 13:26
Plus monopolistyczne busy i mamy +20zl za 15 km
Turysta30.03.2024, 12:35
Ludzie ścieżka rowerowa ruszyć 4 litery a nie na tratwach siedzieć Słowacy też mają teraz piękna ścieżkę rowerową przez przełom Dunajca i za free nie trzeba płacić a to samo zobaczysz
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl