Były rodzinne pikniki i spotkania z mieszkańcami. Nie zabrakło także dużego ruchu w internecie, a przede wszystkim w mediach społecznościowych. Przed Agnieszką Nowak-Gąsienicą i Łukaszem Filipowiczem została jeszcze debata wyborcza. Pojawił się także czarny PR.
Niecałe dwa tygodnie mieli kandydaci na burmistrza Zakopanego, aby przekonać mieszkańców do oddania na nich głosu w drugiej turze wyborów. Jednym z głównych punktów obojga kandydatów na burmistrza były spotkania z mieszkańcami i przedsiębiorcami. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele filmików jak Agnieszka Nowak-Gąsienica oraz Łukasz Filipowicz spacerują po mieście, ściskają dłonie mieszkańców i wręczają ulotki. Łukasz Filipowicz wręczał także kluczyk w formie breloczka mówiąc, że teraz mieszkańcy będą gospodarzami miasta.W trakcie kampanii pojawił się także czarny PR. Plotki, które krążyły po mieście dotyczyły obojga kandydatów. Była mowa o zwolnieniach, a także o nadużywaniu władzy. Zarówno Łukasz Filipowicz, jak i Agnieszka Nowak-Gąsienica odnieśli się w mediach społecznościowych do krążących po mieście plotek.
Nowością były filmy Agnieszki Nowak-Gąsienicy publikowane w mediach społecznościowych, w których pokazała swoje domowe życie. Było przedstawienie rodziny i gra w zgadywanie odpowiedzi z małżonkiem.
Przed kandydatami na burmistrza Zakopanego jedno z ostatnich, najważniejszych wydarzeń kampanii - debata wyborcza, która odbędzie się dzisiaj (18 kwietnia) o godz. 18 w kinie Giewont. Będzie można nie tylko posłuchać kandydatów, ale także zadać im pytania z widowni.
e/