NOWY TARG. Do wyjątkowo niebezpiecznego zdarzenia doszło dziś na przejeździe kolejowym przy ul. Ludźmierskiej.
Kobieta kierująca samochodem osobowym wjechała na tory, gdy szlaban już się zamykał. Ona i pasażer zostawi uwięzieni między rogatkami. Na szczęście zdołano powiadomić maszynistę, który zatrzymał skład.
PKP apelują o rozsądek i przypominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa na przejazdach kolejowo-drogowych. Najważniejsza zasada: nie wjeżdżać na przejazd przy migających, czerwonych światłach. W kryzysowej sytuacji nie wolno ryzykować, trzeba uciekać z torów i po prostu - wyłamać rogatkę. Wystarczy niewielka siła nacisku, by tzw. bezpiecznik drąga (przy napędzie rogatek) zadziałał i spowodował bezpieczne wyłamanie zapory, bez uszkodzenia samochodu.
Po wyłamaniu rogatki razem skorzystać z "Żółtej Naklejki PLK" i poinformować służby kolejowe, by mogły jak najszybciej naprawić urządzenie.
Czytelnikowi dziękujemy za przesłanie zdjęć.
s/
Kobita w lexie niech się tylko cieszy że to nie ICC, albo składy z węglem jak na Śląsku, bo taki skład zatrzymuje się parę kilometrów