21.04.2024, 13:39 | czytano: 6577

Wiosenne Święto Bacowskie w Ludźmierzu

zdj. Szymon Pyzowski
W Ludźmierzu trwa tradycyjne Święto Bacowskie. Bacowie i juhasi modlą się o tegoroczny szczęśliwy wypas.
Po mszy w Bazylice Mniejszej, pasterze odbierają poświęconą wodę i drewniane szczapy, którymi rozpalą ogień w swoich bacówkach i szałasach.


Mszę poprzedził symboliczny redyk od Domu Podhalan do koszaru przygotowanego obok świątyni.


Wiosennemu Świętu Bacowskiemu towarzyszy Kiermasz Produktu Górskiego.


s/
Może Cię zainteresować
komentarze
Pucok21.04.2024, 22:15
Doucz się jak dawno temu robiono oscypki, dlaczego gazda przychodził na bacówkę po dwoch tygodniach od redyku i co znaczył na patyku by na jesień dostał zapłatę w prawdziwych oscypkach. A najważniejsze, krowy pasły się całkiem gdzie indziej i bacowie nimi sie nie zajmowali.
miejski21.04.2024, 21:48
Sezon na obsr**e chodniki, bulwary i trasy rowerowe w NT oraz ujadajace/agresywe psy pasterskie bez opieki można uznać za rozpoczęty.
z tąd21.04.2024, 19:22
@ Pucok. Dziadu.Krowi ,,podobno ?,, Ser masz w biebrze.Rusz tyłek teraz do bacy na bunc,zentycę,oscypka. Zawsze, od wieków z krowim mlekiem oscypek jest robiony.Krówki się pasą jak owce na łąkach ,trawce,ziółkach.Nie na kiszonkach,balach jak teraz, choć by w Gronkowie.
baba jaga21.04.2024, 16:18
A gdzie jest słynna była posłanka co to przez ostatnie lata "miysała" owce.
Pucok21.04.2024, 14:06
Gdzie są krowy, bo to dzięki nim "owczy" oscypek odnosi sukces?
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl