Pierwszy kwiatomat na Orawie

Kwiatomat a pomieszczenie z możliwością zakupu kwiatów to wg mnie dwie zupełnie różne rzeczy. Świetny pomysł, na pewno skorzystam!

Nie jest to pierwszy taki kwiatomat w Jabłonce. Pierwszy taki pomysł na tym terenie wprowadziła kwiaciarnia BEZ LIPY proszę państwa.

Byłem po kwiaty polecam

Brawo, Świetny pomysł !! Kwiatomat to Kwiatomat a nie pomieszczenie . Dla mnie bomba , życzę powodzenia i Gratuluję .

No niestety ale drugi nie pierwszy kwiatomat. Już jakiś czas jest w kwiaciarni ?bez lipy ? i takiego rozgłosu nie było ? ale tak zasięgi muszą się zgadzać ????

W kwiaciarni Bez lipy już jest dawno.

@liczydło
mieszkam w NT koło takiego kwiatomatu i uwierz jest pełny tylko po włożeniu nowych bukietów... Jeszcze nie widziałam rano pełnego. WG mnie to super pomysł i brawo dla przedsiębiorcy za odwagę. Wiesz, kto nie ryzykuje nie pije szampana :). Ja życzę powodzenia i dużo sprzedanych kwiatów.

Ciekawi mnie jak inwestor liczył rentowność tego biznesu. Mnie wychodzi, że to się nawet za 50 lat nie zwróci, a nie wziąłem pod uwagę szeregu dość istotnych zmiennych, jak np. awarie automatów, przerwy w zasilaniu, okresy dużych mrozów itp. Ale nie moja kasa, nie mój problem.

To nie jest pierwszy kwiatomat na Orawie. Istnieje już taki obok kwiaciarni Bez Lipy

Nie wszyscy piją kwiatki