02.05.2024, 07:50 | czytano: 1615

Sporo interwencji ratowników TOPR

zdj. Podhale24
W pierwszym dniu maja ratowników TOPR wzywano na pomoc dziewięć razy.
Najczęściej dochodziło do urazów głowy i kończyn - skutków poślizgnięć i upadków.
Były także przypadki wypraw w góry bez odpowiedniego sprzętu, co skończyło się utknięciem w śniegu w niebezpiecznych miejscach i potrzebna była ewakuacja śmigłowcem. Tak było w rejonie Buczynowej Turni, między Świnicą i Zawratem, jak również na Orlej Perci.

s/
Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl