Wójt gminy Bukowina Tatrzańska podpisał umowę na przebudowę ulicy Nadwodniej w Czarnej Górze. To niezwykle ważna inwestycja, bo ulica ta stanowi fragment między powiatowej drogi łączącej powiatu nowotarski i tatrzański. Dodajmy, że najgorszej w regionie.
Droga Trybsz - Czarna Góra należy do najgorszych w całym regionie. Dziurawa jak ser szwajcarski, łatana setki razy, wąska, z załamującymi się poboczami. Odcinek rozpoczynający się w Trybszu mieszkańcy nazwali "drogą hańby" i w zeszłym roku zawiesili obok niej baner krytykujące władze gminy. To się jednak zmienia. W zeszłym roku gmina Łapsze Niżne rozstrzygnęła przetarg na przebudowę początkowego odcinka drogi - ulicy Św. Anny w Trybszu o długości ok. 2 km. Z powodu trudności w pozyskaniu wykonawców, gmina dała firmie, która wygrała przetarg, 2,5 roku czasu na wykonanie inwestycji. Minął rok od podpisania umowy, ale prace wciąż się nie rozpoczęły.
- Czekamy na ostatnie pozwolenie wodnoprawne. Jeśli nic się nie skomplikuje, to jest szansa, że w czerwcu ruszą roboty - mówi w rozmowie z Podhale24.pl wójt Jakub Jamróz.
r/