05.06.2024, 14:59 | czytano: 4609

Gmina obawia się, że straci ogromne pieniądze

Ostatnia sesja Rady Gminy Krościenko nad Dunajcem. Kadr z obrad
Do 12 lipca ma czas gmina Krościenko nad Dunajcem z ogłoszeniem przetargu na termomodernizację szkół. Jeśli tego nie zrobi, straci dotację z programu Polski Ład. Problem w tym, że czas ucieka, a przetarg nie jest jeszcze gotowy do ogłoszenia.
Temat został poruszony na ostatniej sesji rady gminy. Nowy wójt Stanisław Tkaczyk ostrzegł radnych, że „bardzo poważnie zagrożone” są ważne inwestycje gminne. - Mamy bardzo dużo pracy - mówił.
Przykładem jest planowana termomodernizacja szkół. Gmina otrzymała promesę na przeprowadzenie prac w październiku ubiegłego roku. Ważna jest przez 9 miesięcy. Jeżeli do 12 lipca 2024 nie zostanie ogłoszony przetarg, zostanie anulowana. Zostało więc bardzo niewiele czasu. Tymczasem projekt i dokumentacja wciąż nie są gotowe. - To są grube pieniądze - mówił. Chodzi o prawie 5,5 mln zł.

Radni pytali, dlaczego – skoro było 9 miesięcy czasu na przygotowanie dokumentacji i ogłoszenie przetargu – wszystko jest robione na ostatnią chwilę. Urzędnicy tłumaczyli, że przygotowania przeciągnęły się, a wykonawca dokumentacji poprosił o przedłużenie terminu zakończenia prac.

Kompleksowa termomodernizacja energetyczna budynków ma objąć: Szkołę Podstawową nr 1 w Krościenku nad Dunajcem, Szkołę Podstawową nr 2 w Krościenku nad Dunajcem, Szkołę Podstawową w Grywałdzie i Szkołę Podstawową w Krośnicy.

r/
Może Cię zainteresować
komentarze
pensja rzecz najważniejsza07.06.2024, 11:53
najważniejsze ze bedzie pensja dla wójta
cprcrn06.06.2024, 19:41
A to radni poprzedniej kadencji za co pieniądze brali? I do tego komisje jakieś też rzekomo działają...
Prokurator.06.06.2024, 12:11
Pierwszy miesiąc marazmu za nami.
sawuarek i wiwarek06.06.2024, 09:53
Wykonawca dokumentacji 'poprosił o przedłużenie terminu zakończenia prac'. Otóż prośba charakteryzuje się tym, że kiedy ją wypowiadamy, jesteśmy tak samo gotowi usłyszeć zarówno odpowiedź twierdzącą, jak i przeczącą, czyli komunikat ?nie?. Jeżeli nie ma w nas gotowości na odmowę, to znak, że wcale nie prosiliśmy, tylko żądaliśmy. Żądanie natomiast to przedstawione w sposób stanowczy życzenie, aby ktoś wykonał określoną czynność.
Pytanie 1. Czy urzędnicy tłumaczyli wykonawcy że nie mogą przedłużyć tego terminu ponieważ ważne inwestycje gminne byłyby w ten sposób bardzo poważnie zagrożone?
Pytanie 2. Czy wykonawca był gotów usłyszeć odpowiedź odmowną, bo to świadczyłoby że rzeczywiście prosił? A może jednak żądał?
wojtek06.06.2024, 06:15
Przecież ktoś jest za to odpowiedzialny, bierze pieniądze, a jeżeli nic nie robi to powinien za to odpowiadać.
do pracy05.06.2024, 18:15
Wójcie birz się do pracy
a nie tylko zabawy i festyny
be lajzy05.06.2024, 16:50
Mnie jak by ktoś dawał... dawał gratis 5,5mln to zajął by się tematem

a nie pasażem na zadaszonym moście ...

może macie ważniejsze prywatne interesy ... zapewne więcej mln ...
Zagadka05.06.2024, 16:42
Tyle wykształconych fachowców a wykonawca dokumentacji.... czyli firma zewnętrzna?
Sąsiad05.06.2024, 16:14
W Krościenku nie ma nikogo kto by umiał przygotować jakąkolwiek inwestycje.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl