09.04.2013, 21:17 | czytano: 1657

Tadeusz Błażusiak - mogę szybciej jechać

- Nie był to łatwy etap. Przecież cały czas się uczę nieznanych mi dotąd rzeczy, w nowej dla mnie dyscyplinie. Na szczęście jechałem za Kubą Przygońskim, który przecierał szlak na otwartej przestrzeni - mówi debiutant na pustynnej trasie, Tadeusz Błażusiak.
Tadeusz Błażusiak, zawodnik Orlen Team - zanotował siódmy rezultat, dwie pozycje wyżej sklasyfikowany został Kuba Przygoński. W tych warunkach najlepiej radził sobie Brytyjczyk Sam Sunderland na Hondzie CRF 450X . Zwycięzca sobotniego prologu potrzebował 3 godzin, 39 minut i 19 sekund na pokonanie trasy. O dwie minuty i dziewięć sekund wolniejszy okazała się sześciokrotny triumfator tego rajdu Hiszpan Marc Coma. Ten finiszował 40 sekund przed Portugalczykiem Paulo Goncalvesem.
Tekst Stefan Leśniowski

Zobacz więcej na

Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl