23.04.2023, 17:17 | czytano: 5292

Jacek Sowa: Czar nie tylko podhalańskich kółek. Przyjechali dla Kamilki (duża galeria)

"Maluch" Podhala
Parada kilkudziesięciu motocykli i samochodów na nowotarskim Rynku a potem spotkanie kilkuset uczestników charytatywnego Zlotu Zmotoryzowanych w Białce - wszystko na rzecz zbiórki pieniędzy na najdroższy lek świata dla Kamilki Gil.
Auto dygnitarzy PRL - Wołga GAZ 24

Chevrolet z Chicago

Mała góralka chora na SMA zapewne nie wie, ilu przyjaciół pozyskała w minioną niedzielę na białczańskiej Kotelnicy, gdzie dojechali zmotoryzowani nie tylko z Podhala. Wszyscy uczestnicy przyczynili się do zbiórki pieniędzy na jeden z najdroższych na świecie leków, hamujących te groźną chorobę.
Garbus

Stara Gablota Warszawa 223

Były koncerty, konkursy, loterie, przejażdżki buggy crossami i quadami, a na parkingu można było podziwiać ponad setkę przeróżnych motocykli i samochodów, nie tylko zabytkowych. Wśród uczestników najliczniejsi Zbóje z Gór na motocyklach i posiadacze niezwykłych samochodów z Tatrzańskiego Klubu Motoryzacyjnego. A wśród nich wyróżniał się jeden Maluch – maskotka hokejowego Podhala z mottem: „Jestem z Podhala i jestem z tego dumny”.

Ta sentencja najlepiej oddaje ducha tego Zlotu…

Maluchy w Maluchu

Małe Fiaty sznurkiem...


Setka motocyklistów pod Kotelnicą
Jacek Sowa

W galerii poniżej zdjęcia Macieja Gębacza
Może Cię zainteresować
komentarze
Krzysztof24.04.2023, 14:26
Mega kiepskie te pojazdy, nie było by na czym oka zawiesić gdyby nie obecność paru amerykańców o poważnych gabarytach i silnikach.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl