03.09.2010, 20:27 | czytano: 5668

Adam Kokot w finale konkursu Red Bull Illume

Zdj. Adam Kokot /www.redbullillume.com

Fotografia Adama Kokota znalazła się w ścisłym finale międzynarodowego konkursu fotograficznego Red Bull Illume. Zdjęcie ukazujące Michała Króla, znakomitego alpinistę (także nowotarżanina) wygrało w kategorii "Spirit". Teraz internauci mogą wskazać swojego zwycięzcę (Nagroda Publiczności).

Zdjęcie wykonane zostało w słowackich Tatrach (Tomášovský výhľad).

Po pierwszej selekcji do oceny wyznaczono ponad 22 tys. zdjęć nadesłanych z całego świata. Profesjonalne jury złożone z fotoedytorów największych gazet (m.in. Sports Illustrated, Snowboarding Magazine) wybrało fotografię Adama Kokota do finałowej pięćdziesiątki. Zdjęcie zwyciężyło w swojej kategorii.

Zwycięzcą całego konkursu został Chris Burkard za zdjęcie ukazujące surfera Petera Mendria na falach przy wybrzeżu Chile.

Nagrodzone zdjęcia są na stronie: www.redbullillume.com/gallery/final-images-2010

opr. s/

górol04.09.2010, 17:46

Tadek też niezle wyszedł:)

Gabryś04.09.2010, 16:18

Gratulacje Adam. Kolejnych sukcesów Życzę

kJ04.09.2010, 14:42

http:/.../ - dla wszystkich których interesuje kolejna wyprawa Michała Króla.

Proszę nie zamieszczać linków w komentarzach. To mój przywilej :o)
O wyprawie pisaliśmy TUTAJ
Admin

Anka04.09.2010, 12:12

Gratulacje. Fajnie się czyta o osiągnięciach kogoś z naszych stron. Zdjęcia rzeczywiście są wspaniałe. Cieszę się, że doceniono zdjęcia Adama. Pana Adama. Czytałam na Podhale24, że Michał Król znowu się gdzieś wybiera. Trzymam kciuki za wyprawę.

na marginesie04.09.2010, 11:27

jedno z nagrodzonych zdjęć przedstawia Tadeusza Błażusiaka
zdjęcie wykonał Alessio Barbanti

kJ04.09.2010, 09:28

Jakby Michał wszedł tam z gitarą - 1 miejsce gwarantowane ;) Gratuluję!!

fbb103.09.2010, 21:28

jpg git... szacunek dla ludzi z pozytywną pasją!!!

g03.09.2010, 20:51

No ładnie Adam. Gratulacje. Do zobaczenia na warsztatach:)

spacerkiem po mieście03.09.2010, 20:41

Przejrzałam zdjęcia na tej stronie. Wspaniałe. A panu Adamowi gratuluję. Pewnie nieźle musiał sam też się "wywspinać", żeby przyjaciela móc tak pokazać światu.