Nieliczni turyści, którzy korzystając ze słonecznej pogody wybierają się na wędrówki po zaśnieżonych jeszcze Tatrach, napotykają ślady aktywności niedźwiedzi, świadczące o tym, że te największe tatrzańskie zwierzęta wybudziły się ze snu zimowego.
- W drodze na Halę Gąsienicową, niedaleko Psiej Trawki, można było spotkać ślady niedźwiedzia - napisał na kontakt@podhale24.pl czytelnik o nicku Drwal i podesłał zdjęcie odciśniętych w śniegu łap.W Tatrach warunki do uprawiania turystyki są trudne. W górach obowiązuje II stopień zagrożenia lawinowego.r/