10.09.2014, 12:04 | czytano: 1499

"Sam na sam z Nanga Parbat, czyli rozważania o śmierci w górach…”

www.hermann-buhl.de
ZAKOPANE. W czwartek, 11 września, o godzinie 18.oo w gmachu głównym Muzeum Tatrzańskiego rozpocznie się kolejny Czwartkowy Wieczór górski pod tytułem „Z pasji do Gór... Jak umierali najwięksi”.
Bohaterem spotkania, które poprowadzi Wojciech Szatkowski, będzie zdobywca ośmiotysięczników Nanga Parbat i Broad Peak – Austriak Hermann Buhl. Opowiemy jak zginął, ale przede wszystkim o tym jak żył. Bo żył pięknie.
Po spotkaniu o Georgu Mallorym i Mt. Evereście przenosimy się pod wielki masyw Nanga Parbat (8126 m). Ten szczyt nazywany jest także przez miejscowych górali Diamir – Władca Gór. Słynie z wielkich opadów śniegu, potężnych lawin, srogich mrozów oraz trudnej i długiej wspinaczki na wierzchołek. Ten szczyt stał się górą przeznaczenia dla wielu alpinistów niemieckich, jak Willy Merkl i innych, którzy zginęli na jego stokach.

Pogromcą Nangi był w samotnej wspinaczce Austriak Hermann Buhl. Na czwartkowym spotkaniu przedstawimy fragmenty biografii tego wybitnego człowieka gór i jego największe osiągnięcia. Pokażemy samotne zmagania Buhla ze zmęczeniem i wysokością ponad 8000 metrów, w drodze na Nagą Górę w 1953 r. Jego samotne, pierwsze wejście na ten trudny szczyt, nocleg w ścianie i powrót do bazy były wyczynem, który wyprzedzał w sensie śmiałości tamtą epokę w dziejach himalaizmu. Buhl był także zdobywcą Broad Peaku, a zginął podczas zejścia ze szczytu Chogolisy, nazwanego Panną Młodą, z racji niezwykłego piękna kształtów.

Ten Wieczór Czwartkowy ma się stać również okazją do odnalezienia odpowiedzi na wiele istotnych, ale i niełatwych pytań: gdzie są granice ryzyka we wspinaczce? Jak daleko człowiek może się posunąć w swojej górskiej pasji? Niejednokrotnie ceną okazuje śmierć – jest ona wpisana w ryzyko wspinaczki. Jednak dopóki będą żyć ludzie zdolni do podejmowania się takich wyczynów, dopóty kolejne granice – także w wysokogórskiej wspinaczce – będą przełamywane.

Wstęp wolny.
Szczegółowe informacje na www.muzeumtatrzanskie.pl

mat. prasowy, opr.s/
Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl