"Za 20 lat Nowy Targ będzie stolicą dla Europejskiego Ugrupowania Współpracy Terytorialnej TATRY" - mówi przewodniczący Rady Euroregionu Tatry Bogusław Waksmundzki. Przypomnijmy, w tym roku Euroregion Tatry świętuje jubileusz 20-lecia.
Czy po tylu latach naszej obecności w Unii Europejskiej istnienie Euroregionu Tatry ma jeszcze sens? Przecież miał służyć oswajaniu nas z sąsiadami i Unią.- Unia Europejska była tworzona równolegle do euroregionów, a mimo to nadal one w Europie funkcjonują. Przede wszystkim dlatego, że miały i mają wciąż dwie funkcje: wspierać rozwój i przybliżać sąsiadów. Historycznie pogranicza zawsze były słabsze, bo mniej w nie inwestowano. Po drugie były areną sąsiedzkich sporów. Dlatego tak ważne są przedsięwzięcia infrastrukturalne, które wspieramy. Po drugie relacje sąsiedzkie wciąż się zmieniają. Urodziły się kolejne pokolenia, Polacy i Słowacy prowadzą firmy po obu stronach granicy. To nowe wyzwania i nowe możliwości.Z perspektywy Nowego Targu efekty działań Euroregionu widać wyraźnie. Czy w pozostałych miejscach te działania mają taką dużą skuteczność?
- Widać, bo miasto Nowy Targ (samorząd, stowarzyszenia działające na terenie miasta) wiele z Euroregionu korzysta. Biorąc pod uwagę doświadczenia innych samorządów Euroregion Tatry jest ważnym elementem ich rozwoju. Weźmy na przykład Jabłonkę, Muszynę, Szczawnicę, Powiat Nowotarski wszędzie tam pojawiły się twarde inwestycje i także miękkie projekty na współpracę „Ludzie ludziom”. Bez wsparcia euroregionu by nie powstały, bo nie byłoby na nie pieniędzy. Wiele projektów wykonali ludzie po obu stronach granicy.
Jaki będzie Euroregion Tatry za 20 lat?
mat. prasowy
Koła Gospodyń ... Lokalne Grupy działania ,,, straże pożarne ... związki podhalan to też stowarzyszenia