17.01.2016, 14:50 | czytano: 1659

Zanim założysz narty - kilka ważnych rad dla narciarzy

zdj. Łukasz Sowiński
Rozpoczynają się ferie. Wielu z nas ruszy na stoki. Podczas jazdy na nartach należy pamiętać o zasadach bezpieczeństwa. O sposobach przygotowania do sezonu i regułach obowiązujących na stoku opowiada Jacek Żebracki - ratownik Grupy Podhalańskiej GOPR.
Jakie ćwiczenia poprawiają kondycję przed sezonem narciarskim?
Jacek Żebracki: - Takich ćwiczeń jest bardzo dużo. Na pewno przed sezonem narciarskim trzeba się przygotować kondycyjnie. Najprostszym ćwiczeniem jest dynamiczny spacer. Do-brze jest trochę czasu poświęcić na ruch na świeżym powietrzu. Musimy pamiętać, by wzmocnić głównie mięśnie nóg przez przysiady i podskoki. Ważne w narciarstwie jest zachowanie równowagi. Pomogą ją osiągnąć ćwiczenia takie jak stanie na jednej nodze, przysiady. Jest to prosty i zarazem skuteczny zestaw ćwiczeń dla osób przygotowujących się do uprawiania turystyki narciarskiej. Teraz dominuje siedzący tryb życia, jeździmy samochodami, wykorzystujemy schody ruchome i windy. Nie potrzeba wiele, by poprawić swoją kondycję. Wystarczy na przykład codziennie chodzić na spacery, czy wychodzić po schodach.

Jak powinna wyglądać rozgrzewka przed wyruszeniem na stok?

- Musimy się przede wszystkim przyzwyczaić do nowych warunków. Gdy nogi są zapięte w butach narciarskich takie położenie jest nienaturalne dla stawu skokowego - jest on unieruchomiony. Podudzie się lekko pochyla do przodu. Należy trochę pochodzić w tych butach, by organizm się przyzwyczaił. Najlepiej rozgrzewkę zacząć gdy dojedzie się do górnej stacji wyciągu. Powinniśmy zrobić kilka ćwiczeń rozgrzewających stawy kolanowe. Przyjmujemy pozycję zjazdową oraz robimy różne wypady w prawo, w lewo. W taki sposób przygotujemy aparat mięśniowy i więzadła do uprawiania narciarstwa.

Jak należy zachować się w razie wypadku na stoku?

- Zasady udzielenia poszkodowanemu pomocy obowiązują każdego bez względu na wiek. Przede wszystkim musimy zadbać o własne bezpieczeństwo. Na początku należy zabezpieczyć miejsce wypadku. Należy wyjść nad poszkodowanego ok. 10 m i wbić skrzyżowane narty lub kijki. Jeżeli nie ma takiej możliwości prosimy osobę, która też jeździ na nartach, żeby stanęła i zatrzymywał narciarzy. Następną rzeczą, którą musi zrobić świadek wypadku jest zawiadomienie odpowiednich służb. W tym wypadku wystarczy telefon do GOPR-u albo zjechanie jak najszybciej do dolnej stacji kolejki i powiadomienie pracowników.

Jakich informacji należy udzielić dyspozytorowi, by pomoc do nas szybko dotarła?

- Musimy przede wszystkim powiedzieć co się stało i gdzie się znajdujemy. To są dwie najważniejsze informację dla osoby, która będzie odbierać od nas zgłoszenie. Należy również podać ilość osób poszkodowanych. Gdy mamy do czynienia z wypadkiem na stoku musimy określić, w której jego części się znajdujemy. Bardzo często na wyciągach są numerowane podpory - to jest najbardziej precyzyjna informacja dla osób, które mają dotrzeć do poszkodowanego. Dyspozytor może zapytać o nasze dane - numer telefonu oraz imię i nazwisko.
Jakie są najczęstsze przyczyny wypadków na stoku?

- Główną przyczyną wypadków narciarskich jest niepodporządkowanie się Dekalogowi Narciarskiemu. Stoki są zatłoczone. Narciarze nie przygotowują się należycie do uprawiania tej dyscypliny. Nasze mięśnie i wiązadła nie są należycie przygotowane do takiego wysiłku. Może dojść do przeciążenia elementów stawowych.

Na jakiego typu urazy są narażeni narciarze i snowboardziści?

- Istnieją dwie zasadnicze różnice. Związane jest to z pozycją, jaką przyjmujemy jeżdżąc na snowboardzie i na nartach. Urazami najczęstszymi u narciarzy są złamania kończyn dolnych. Dochodzi również do urazów w obrębie stawu kolanowego. U snowboardzistów natomiast czułym punktem jest nadgarstek, gdyż upadając próbują się oni asekurować. Jeżeli snowboardzista nie ma odpowiedniego zabezpieczenia na nadgarstek dochodzi do jego urazów. Zarówno narciarze, jak i snowboardziści narażeni są na urazy głowy. Powinniśmy więc jeździć w kaskach. Dzieci i młodzież do 16 roku życia mają taki obowiązek.

źródło: Pieniny24.pl
Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl