Pokazem zdobytych umiejętności, podopieczni Doroty Pieńkoś uroczyście zakończyli zajęcia jazdy figurowej na lodowisku w Czarnym Dunajcu. Występ, który się odbył we wtorek 22 marca był także oficjalnym zakończeniem sezonu 2015/2016 na popularnym lodowisku działającym przy Zespole Szkoły Podstawowej i Gimnazjum.
To już drugi sezon zajęć jazdy figurowej w Czarnym Dunajcu. Uczęszcza na nie wiele dzieci. Z zajęć na zajęcia szlifują technikę jazdy i elementy jazdy figurowej. Wszystko pod czujnym okiem Doroty Pieńkoś, dwukrotnej mistrzyni Polski, założycielki krynickiej szkoły "Bielmann". 
- Nie ma limitu wieku uczestników, jednak aby myśleć o karierze zawodowej naukę jazdy najlepiej rozpocząć w wieku 4 - 6 lat - mówi Dorota Pieńkoś.
Lodowisko w Czarnym Dunajcu jest bardzo popularne wśród amatorów sportów zimowych, zarówno dzieci, młodzieży, jak i dorosłych. Wielu z nich zostało stałymi bywalcami tej ślizgawki, która czynna była niezależnie od pogody przez 4 miesiące. Na zewnątrz bywało różnie. Padał śnieg, deszcz. Zimowa aura przeplatana była wiosenną, a na lodowisku świeży lód stale czekał na wszystkich chętnych lodowych wrażeń.
Lodowisko wykorzystywane było także do prowadzenia zajęć sportowych w ramach lekcji dla uczniów szkół z terenu gminy Czarny Dunajec. Obiekt wynajmowany był także przez grupy z całego Podhala. Uczono nauki jazdy hokejowej oraz tej jakże interesującej dyscypliny sportowej.
Nie zabrakło gier hokejowych amatorskich zespołów seniorskich. Zorganizowany został m.in. mecz charytatywny dla chorego Maćka. Wzięli w nim udział hokeiści z Czarnego Dunajca i Chicago. Miejscowi „Drwale” zmierzyli się z zespołem USA Team Polonia.
Letnia hala sportowa na lodowisku w Czarnym Dunajcu oferuje boiska do badmintona, stoły ping – pongowe. Dzięki specjalnej macie, obiekt może służyć grze w unihokeja.
Źródło: Urząd Gminy Czarny Dunajec, zdj. UG i Czytelnik, oprac. r/
Mimo sprzeciwu wielu pseudo-radnych wybudował lodowisko, które cieszy się wielką popularnością wśród mieszkańców oraz osób z poza gminy oby tak dalej.