Mimo iż projekt "Muzyka bez granic" jeszcze trwa, to finałowe wydarzenie z nim związane mamy już za sobą. W niedzielę 27 sierpnia na tarasie Baru Groń na Palenicy w Szczawnicy nastąpiła muzyczna integracja przedstawicieli miejscowości biorących udział w projekcie.
Wstępem do finału, który odbył się na Palenicy, była impreza zorganizowana w Jaworkach w dniu 30 lipca. Wtedy to Fundacja Dobra Wola wspólnie ze szczawnickim Miejskim Ośrodkiem Kultury zaprosili na wydarzenie pod hasłem: "70-lecie akcji Wisła". W pobliżu wejścia do rezerwatu Biała Woda na terenie osady Gromada, biskupi - tarnowski Andrzej Jeż i Jan Babjak ze Słowacji koncelebrowali mszę świętą w intencji osób wysiedlonych. Śpiewy liturgiczne prowadziła cerkiewna Rusińska grupa śpiewacza z Wielkiego Lipnika. Po mszy na scenie wystąpiły zespoły uczestniczące w projekcie: Kapela Jaśka Kubika z Krościenka nad Dunajcem, kapela Jaworcanie, zespół Barvinok ze Kamienki, Majdan z Litmanowej, Andrzej Dziedzina-Wiwer, Janina Gawlik, Paweł Szczepaniak, Agnieszka Stopka. Nie zabrakło występów spontanicznych, w tym wierszy i piosenek zaprezentowanych przez dawne mieszkanki Rusi Szlachtowskiej - Teresę Błaszkiewicz z siostrami, Irenę Stopę. Imprezę wieńczyła muzyczna konfrontacja melodii wspólnych dla poszczególnych miejscowości uczestniczących w projekcie oraz śpiewy, do których chętnie dołączała się publiczność. Właśnie ten punkt programu – jak wykazały wywiady z publicznością – sprawił największą radość przybyłym z daleka na tę okazję Rusinom.Kontynuacją badań i wątków podjętych 30 lipca był właśnie finał „Muzyki bez granic” na Palenicy. W sobotę przy Barze Groń odbywały się konkursy z licznymi nagrodami ufundowanymi przez sponsorów. Całość urozmaicała góralska muzyka w wykonaniu kapeli Jaśka Kubika. W niedzielę na Palenicy zjawili się ponownie uczestnicy poprzedniej, jaworczańskiej imprezy w tym gość szczególny: sędziwy dawny mieszkaniec Jaworek – byłej Rusi Szlachtowskiej - Bazyli Hnadkowycz z córką i wnuczką, które obecnie mieszkają w Anglii. Zaplanowane osobne i indywidualne występy każdej z muzycznych grup śpiewaczych pobratymców ze Słowacji szybko przerodziły się we wspólny wielogłosowy śpiew, bo to właśnie górale pienińscy i Rusini mają przyrodzoną zdolność śpiewania na głosy. Spełniła się idea nadrzędna projektu, gdyż dawna Ruś Szlachtowska, górale szczawniccy i pienińscy oraz Rusini do dziś żyjący na Słowacji wykonali wcześniej odkryte i podczas tego wydarzenia dodatkowo rozpoznane wspólne „nuty” w różnych konfiguracjach wariantowych. Zdarzało się też, że śpiewali na przemian prezentując te same słowa przyśpiewek na inną melodię. W trakcie spontanicznej biesiady okazało się, że do wspólnego repertuaru melodycznego tych miejscowości, można dopisać jedną, dwie melodię więcej, niż zapisano do tej pory podczas badań terenowych. Bazyli śpiewał np. z Litmanowianami, którzy z zainteresowaniem słuchali jego wersji. Jedni od drugich uczyli się nawzajem słów.Muzyczną klamrą spinającą całe wydarzenie był występ kapeli huculskiej Mikołaja Iliuka spod Czarnohory (Ukraina, Karpaty Wschodnie), która autentyczną najbardziej żywiołową w całych Karpatach grą, uwieńczyła niedzielne spotkanie w miejscu, które, gdyby nadal mieszkali w nim Rusini, byłoby przedsionkiem wschodniokarpackiej kultury będącej spuścizną wołosko-ruskich migracji jakie miały miejsce od XV – XVII wieku na terenie polskich Karpat.
Dwudniową imprezę prowadził Piotr Kłapyta – znawca kultury Karpat, geograf i pracownik Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zorganizowanie jej na Palenicy było możliwe dzięki partnerom i sponsorom: Wojciechowi i Renacie Majerczakom prowadzącym Bar Groń na Palenicy i DW Trzy Korony w Szczawnicy, Polskim Kolejom Linowym Palenica-Szczawnica oraz rozlewni wód Piwniczanka. Nagrody ufundowali m.in. Biuro Podróży DuoTravel oraz firma Event. Ponadto partnerami całego projektu Muzyka bez granic są: Miejski Ośrodek Kultury w Szczawnicy, Karpacka Rada Naukowa i Ľubovnianske Osvetové Stredisko, którego dyrektorem jest Martin Karaś, koordynator projektu po stronie słowackiej.
Przypomnijmy: organizatorem projektu "Muzyka bez granic" jest Fundacja Dobra Wola, zaś pomysłodawczynią i autorką dr Justyna Cząstka-Kłapyta – etnomuzykolog i badaczka kultury muzycznej karpackich regionów w Polsce i za granicą. Po stronie słowackiej organizatorem jest Ľubovnianske Osvetové Stredisko.
Projekt jest dofinansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zakłada udokumentowanie muzycznej kultury ludowej górali ruskich i pienińskich z pogranicza polsko-słowackiego (region Pienin i Magury Spiskiej). Z końcem roku 2017 powstanie film dokumentalny na ten temat.
źródło: organizatorzy, opr. s/ zdj. Agnieszka Stopka