"Na trasach alpejskich i scenach operowych" - to tytuł spotkania, jakie miało miejsce w Czerwonym Dworze w 10. rocznicę śmierci Andrzeja Bachledy-Curusia. Polskiego narciarza i śpiewaka operowego wspominał syn, Andrzej Bachleda-Curuś jr.
Spotkanie rozpoczęło się od podziękowań za podarowanie przez Andrzeja Bachledę-Curusia fortepianu do Czerwonego Dworu. Darczyńca w ramach podziękowań otrzymał od Urzędu Miasta ciupagę z stali damasceńskiej. Po wspomnieniach o bohaterze wieczoru w części artystycznej na podarowanym fortepianie zagrała Anna Guja, a na gitarze wnuk, Andrzej Bachleda-Curuś III. pk/zdj. Piotr Korczak