Muzyczna Owczarnia w Jaworkach gościła Królowiankę, żeby nie wskazać inaczej, bo to przecież dziewczyna zawsze spiesząca do miasta (czyt. Krościenko) przez Zawodzie. Cieszy więc fakt zauważania i doceniania wokalistki przez rodzimą gminę, której, najważniejsi reprezentanci byli tego wieczoru z nami w Jaworkach.
Mirka Zaziąbło Hubiak wystąpiła wraz z przyjaciółmi, prezentując utwory z nowo wydanej płyty. Krążek składa się z folkowych utworów góralskich, polskich i słowackich i pieśni łemkowskiej. Utwory słowackie tłumaczyła Agata Siemaszko, a łemkowskie Katarzyna Kozak. Dobór pieśni wynikający od lat z ukształtowanych gustów artystki dał w zestawieniu ciekawą ścieżkę od polskich przez słowackie po łemkowskie utwory o różnorakim kolorycie i tempie. Autorami projektu graficznego płyty są Małgorzata i Krzysztof Furowiczowie.Wokalistka a zarazem wydawca płyty zdecydowała się wybrać ulubione stare melodie. Wywodzi się ona z muzykującej rodziny, co potwierdza działalność starszego rodzeństwa: Teresy, nagradzanej wielokrotnie za wokal na festiwalach muzycznych, oraz dopingującego i wspierającego Mirkę nie tylko swoim profesjonalizmem smyczkowym - Wojtka, niezwykle utalentowanego skrzypka i akordeonisty, aranżera, stojącego przy artystce od początku jej drogi muzycznej. Zamiłowanie Mirki do folkloru nie przejawia się tylko w muzyce.Mieszka w tradycyjnym drewnianym domu z bali zaprojektowanym i wykonanym przez męża Tomka, architekta, świetnego gawędziarza i pasjonata historii, z dumą kultywującego język przodków, który każdą wolną chwilę przeznacza na pożyteczne acz misterne zajęcia: szycie i cyfrowanie cuch i portek góralskich. Jakby tego było mało, dom nad brzegiem Dunajca, otacza starodawny drewniany płot ze sztachet. W tym wszystkim widać serce i szacunek do pracy i zwyczajów przodków.
Mirka Zaziąbło Hubiak od wielu lat współpracuje z wieloma muzykami z całej Polski, zapoznanymi na festiwalach i koncertach, spośród których nie trzeba było długo namawiać tych, towarzyszących w Kulturowej Rozmowie. I tak: mylona z rodowitą Słowaczką przez idealny zaśpiew, język i gwarę, Agata Siemaszko, dodająca iskry i ciepła w duecie z Mirką od kilkunastu lat; Anna Siciak – I skrzypce, Kornelia Ignas – II skrzypce, Michalina Matias – altówka i Klaudia Borowiec – wiolonczela, tworzące smyczkowy kwartet; zespół instrumentalny, w którym na trąbce gra Paweł Mazgaj, na gitarze elektrycznej Michał Tkaczyk, na akordeonie Wojciech Golec. Zachwyciliśmy się utworami z akompaniującym na cymbałach wirtuozem, słowackim przyjacielem Mirko Rajtem.
W wyjątkowym koncercie łączącym charakterystyczny wokal artystki zauważonej kilkanaście lat temu na folkowym rynku muzycznym, zapraszanej do nagrań i wywiadów w radiowych i telewizyjnych studiach, współtwórczyni zainicjowanego w 2017 roku Festiwalu Wolna Republika Ochotnicka, (gdzie do dzisiaj jest dyrektorem artystycznym i jednym z wiodących wykonawców), z dźwiękami klasycznymi, akustycznymi i elektrycznymi, szczególnie zapadł mi w pamięci klimat z utworów „Tam pod Krakowem”, „Mamko moya”, „Pod mostym nad mostym”. Zdaniem znawców, to wyjątkowo interesujące połączenia słów i melodii w jazzowym klimacie, dający miłośnikom tej dziedziny sporo niepowtarzalnych wrażeń. To rzadkość wsłuchiwać się w tak wysmakowane brzmienia w niektórych melodiach kojarzonych z dawna.
Płyta: Kulturowa Rozmowa dostępna U Mirki Zaziąbło Hubiak. https://m.facebook.com/Tryptyk-224049454462297/?ref=bookmarks
Bożena Soliwoda