20.07.2019, 18:19 | czytano: 1411

Powstanie ławeczka poświęcona Annie i Arturowi Wernerom

SZCZAWNICA. Od 22 lipca do 3 sierpnia, na Cyplu w Pieninach, odbywał się będzie plener rzeźbiarski, na którym będzie tworzona druga ławeczka poświęcona osobom zasłużonym dla miasta. Po ławce poety Michała Słowika Dzwona, kolejnymi postaciami, które postanowiono upamiętnić są Anna i Artur Wernerowie.
Artur Karol Werner urodził się w 1898 r. w Lipnie, zmarł 1958 r. w Szczawnicy był polskim lekarzem , działaczem społecznym i sportowym, kierownikiem Zakładu Zdrojowo-Kąpielowego w Parku Górnym w Szczawnicy, założycielem KS Pieniny Szczawnica.
Po ukończeniu gimnazjum w Łodzi zgłosił się ochotniczo do Wojska Polskiego. Następnie w stopniu kaprala podchorążego wstąpił na Uniwersytet A. Mickiewicza w Poznaniu, gdzie w 1927 roku ukończył studia medyczne z dyplomem doktora wszech nauk lekarskich. W latach 1927–1930 pracował w II Klinice Chorób Wewnętrznych w Poznaniu. Od 1930 roku w sezonach letnich pracował w Szczawnicy, gdzie przeniósł się na stałe w 1933 roku. Był wielkim propagatorem sportu wśród młodzieży. Od 1934 roku był kierownikiem Zakładu Zdrojowo-Kąpielowego. Był współzałożycielem Prewentorium Górniczego w willi „Renata” oraz dyrektorem Prewentorium im. Pstrowskiego. Pełnił obowiązki naczelnego lekarza Inhalatorium, dyrektora sanatorium Polskiego Czerwonego Krzyża w pawilonie „Modrzewie” oraz prezesa PCK w Szczawnicy.

Pod koniec sierpnia 1939 roku został zmobilizowany do Wojskowego Szpitala im. Józefa Piłsudskiego w Warszawie. W listopadzie 1939 roku wrócił do Szczawnicy, gdzie przystąpił do struktur ZWZ w Szczawnicy. Pomagał osobom przedostającym się przez granicę, został lekarzem IV batalionu 1 Pułku Strzelców Podhalańskich AK.
Od 1945 roku Werner był kierownikiem Laboratorium Chemiczno-Bakteriologicznego w Szczawnicy. W 1957 roku po przebytym zawale serca przeszedł na rentę.

Anna Werner urodziła się w 1899 r., zmarła w 1986 r. w Szczawnicy, żona i najwierniejszy współpracownik Artura Wernera, zasłużona działaczka szczawnickiej Wisły, klubu, którego jest współzałożycielką. Przez lata prowadziła klubową kronikę, pieczołowicie dokumentując wszystkie mniej i bardziej istotne wydarzenia. Niestety, część jej pracy pochłonął pożar.

Anna wraz z mężem otaczała opieką miejscową młodzież i wszystkich potrzebujących pomocy. Do śmierci w 1986 roku z determinacją kontynuowała dzieło zmarłego przedwcześnie małżonka.
Anna i Artur Wernerowie zmarli bezpotomnie, spoczywają na cmentarzu w Szczawnicy. Do tej pory ich dobroć i bezinteresowność wspomina się w Pieninach ze wzruszeniem.

Od 1961 roku w Szczawnicy organizowane są międzynarodowe zawody w kajakarstwie górskim, które nazwano początkowo Memoriałem Artura Wernera, a po śmierci jego żony w 1986 roku – Memoriałem Anny i Artura Wernerów.
W kolejnych latach planujemy kolejne plenery - w innych miejscach Naszej Gminy. Celem ławeczek jest przypominanie o osobach związanych z naszym regionem np. Maciek zza Ławy, ks. Stanisław Wach i wiele innych osób, o których czasem zapominamy.

Źródło: UMiG Szczawnica, oprac. r/
Może Cię zainteresować
komentarze
Tadeusz Morawa syn żolnierza AK-WiN21.07.2019, 17:15
Bohater Podhala-brawo Szczawnica
Gratulacje21.07.2019, 15:36
I to by było wszystko z burmistrzowych inwestycji na ten rok. Nie licząc drogi Pod Sadami.
Plama20.07.2019, 18:31
Ale błąd na plakacie WENERÓW zamiast Wernerów .Czy ktoś czyta to przed wydrukiem.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl