- Od jakiegoś czasu w Zakopanem na ulicy Sienkiewicza stoi porzucony seat. Wprawdzie właściciel napisał, że to tylko AWARIA, ale telefon jest nieczytelny. Natomiast biedne autko ma ściągnięte tablice i chyba to nie awaria, tylko porzucenie - napisał w liście do redakcji nasz czytelnik Marian.
- Auto jest porzucone na zakazie. Może jakieś służby zauważą w końcu stojącego w centrum seata i odprowadzą go do schroniska, przepraszam na parking - dodaje, półżartem, nasz czytelnik.oprac. r/