Za nami druga edycja imprezy kulinarno-muzycznej pod nazwą Muzyczna Kuchnia Och. Przybyli do ochotnickiej restauracji goście po raz drugi otrzymali ucztę dla ciała i dla ducha.
Tym razem restauracja Och zaserwowała gościom: kwaśnicę wegańską z ziemniakami, tradycyjne ruskie pierogi, grillowane warzywa z czarnuszką, grillowaną kaszankę w kapuście, moskole i placki z blachy z bryndzą lub smalcem oraz słodkie wypieki. Pyszności były podane w formie szwedzkiego stołu, a uśmiechnięta obsługa dbała o to, aby dania były przez całą imprezę gorące i pachnące.Koniec koncertu nie był jednak końcem biesiady – aby spalić zjedzone kalorie można było potańczyć lub spędzić czas na rozmowach wśród przyjaciół. Po ilości gości, którzy przybyli na Muzyczną Kuchnię Och widać, że pomysł połączenia wspólnego biesiadowania przy tradycyjnych potrawach ze słuchaniem muzyki folkowej z różnych regionów, jest strzałem w dziesiątkę. Kolejna, trzecia edycja już w styczniu.
JD