07.12.2019, 16:37 | czytano: 12484

Chaos na ul. Kolejowej. "Kierowcy znaki zakazu mają za nic"

Fot. Michał Adamowski
SZAFLARY. Przeszło cztery tygodnie temu na ulicy Kolejowej zmieniono organizację ruchu w związku z budową kanalizacji. Ulica stała się ulicą jednokierunkowa na odcinku od ul. Zakopiańskiej do torów kolejowych. Problem w tym, że część kierowców nie chce jechać objazdem i wciska się pod prąd, co powoduje korki i chaos.
List w tej sprawie otrzymaliśmy od czytelnika. Na miejsce pojechał nasz fotoreporter, który w ciągu 3 minut sfotografował 4 samochody jadące nieprzepisowo.
- Oznaczenie zmiany ruchu jest bardzo dobrze widoczne. Informuje o tym, żółta tablica przed torami kolejowymi, niebieska i żółta tablica ze znakiem zakazu wjazdu oraz informacją o zamknięciu, ustawiona na rogatkach, oraz dwa znaki zakazu ustawione w miejscu, od którego zakaz obowiązuje - podkreśla czytelnik, mieszkaniec gminy Szaflary. -Kierowcy znaki zakazu mają sobie za nic. Traktują je jak powietrze, a co za tym idzie, w ruchliwe dni tworzy się zator na zakopiance, bo ci, którzy chcą skręcić w prawo, w ulicę Kolejową, muszą zaczekać aż drogę opuszczą kierowcy, którzy “wepchali” się na nią pomimo obowiązującego znaku zakazu. W ciągu dnia, pracują tam ekipy, które bardzo często zajmują prawy pas jezdni maszynami do budowy sieci kanalizacyjnej i nie ma możliwości, aby minęły się tam dwa samochody.

Co więcej, bezczelność kierowców sięga tego, że są tacy, którzy ignorując znaki zakazu, zatrzymują się przed zamkniętym na czas przejazdu pociągu semaforem i czekają tylko po, to by wjechać na zamkniętą drogę, jednocześnie blokując ruch na ul. Kardynała Wojtyły kierowcom, którzy chcieli pojechać prawidłowo, objazdem w prawo koło Urzędu Gminy. Czy nie ma możliwości, aby w ten rejon skierować więcej patroli policji? Czasami są kontrole, ale to widać wciąż za mało - dodaje.

oprac. r/ zdj. Michał Adamowski
Może Cię zainteresować
komentarze
Domino10.12.2019, 02:20
Pozwolę sobie na mały komentarz. Nie ważna data, jestem w posiadaniu foto oraz nr rej. pojazdu które zaczynają się na KNT-02. Na parkingu obok stacji benzynowej stoi radiowóz z włączonymi kogutami. Dwaj umundurowaniu policjanci "oprawiają " trzy samochody stojące pod prąd na ul. Kolejowej. Nasz bohater podjeżdża do znaku "zakaz wjazdu", staje, przepuszcza samochód jadący od zakopianki i spokojnie wjeżdża prosto na stojących policjantów. Ktoś mi może wytłumaczyć; skrajna bezczelność, bezgraniczna głupota czy może problemy ze wzrokiem, bo dwa znaki przed którymi stał aż biją w oczy. Tak na marginesie jechałem za nim, po tym gdy już zapłacił mandat. Na odcinku od Szaflar do Nowego Targu jeszcze pięciokrotnie złamał przepisy ruchu drogowego m.in. nie zatrzymał się na znaku STOP oraz na skrzyżowaniu z zieloną strzałką. Czy toś taki w ogóle powinien mieć prawo jazdy?
inżynier09.12.2019, 20:04
do kuba
gdybyś przeoczył małą tabliczkę a potem przeoczył niebieską 1,5m szeroką a
to za torami masz plac 20x100m. Tirem zawrócisz.
Polecam jednak okulistę.
To oczywiste ci co tam jadą to nie widzą żółtej tablicy, niebieskiej tablicy oraz czerwonych 5 znaków zakazu. Ale drogę widzą.
kuba09.12.2019, 09:51
a ja się pytam gdzie jest porządna 2 metrowa tablica ze schematem objazdu jakie stosuje się w całej Polsce ??
to małe coś (ostatnie zdj) jak przejeżdżałem to przeoczyłem i jak miałem zawrócić ...na torach ???
każdy wie co to DK 47 ????
IM08.12.2019, 18:05
Do Janusz i Grazyna ja nie mówię o statystykach Policja niech się weźmie do roboty. zgodnie ze swoimi kompetencjami nie wykraczajac poza swoje uprawnienia przede wszystkim bezstronnie
olsen08.12.2019, 12:02
do@kiss
Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:
p1. na przejeździe kolejowym, na przejeździe tramwajowym, na skrzyżowaniu oraz w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu lub skrzyżowania.
Skrzyżowanie ? przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia.
kiss07.12.2019, 20:57
Do olsen. Możesz przegrać sprawę w sądzie bo te 10 metrów nie wiadomo od jakiego punktu liczyć. Czy od osi jezdni, czy od krawężnika i którego krawężnika. Proszę o nie uznawanie mojego komentarza jako złośliwego. Polskie prawo (nie tylko drogowe) nie jest precyzyjne. Jest dużo gdyby i niejasności, gorzej niż u Rosjan.
Januszigrazyna07.12.2019, 20:51
Do im

Jak policja się weźmie do roboty i dostaniesz mandat to będziesz mówił że statystki nabijają. Polakowi nie dogodzi
Roman07.12.2019, 20:43
Pokażcie durnia, ktoŕy zamknął ten pas. Pokażcie jego zdjęcie! Grel zamknięty, Lasek też i jest dramat. Podhalańska rzeczywistość. Jak czytasz durniu, to się obudź.
Obserwator07.12.2019, 20:24
Wszyscy krzyczą gdzie jest Policja a może by się tak zastanowił jeden pajac z drugim że przepisy są po to by je przestrzegac wszyscy ci kierowcy co tam jadą zdawali egzamin i powinni znać przepisy a jak nie to powinno być tak że za złamanie zakazu wjazdu prawo jazdy do starostwa i ponownie na egzamin tylko z 5 tys nie mniej
PIM07.12.2019, 19:25
Jeżeli dojdzie do nieszczęścia odpowiedzialność powinna ponosić Policja w dosłownym tego słowa znaczeniu
miki07.12.2019, 18:16
bo polak zawsze zawsze wie co lepsze a pózniej noooo booo tak się stało na zachodzie nie do pomyślenia cześć
Kierowca odrzutowca.07.12.2019, 18:12
Na Szaflarskiej nie było identycznie. Oznakowanie było tragiczne i wzajemnie sprzeczne, kto zna przepisy wie o czym piszę. Przykłady:
1. Jadąc od zakopianki zakaz wjazdu w ulicę Szaflarską, ale jednocześnie znak C1 "nakazu skrętu w prawo ZA znakiem". Powinien być w tym miejscu podobny znak C2 "nakaz jazdy z prawo przed znakiem".
2. Słupki drogowe U21 kierujące do wykopu lub wprost na pracujących robotników. Ogólnie słupki ustawione na zasadzie "mam sraczkę". Dla tych co nie wiedzą - słupek nakazuje jazdę po tej jego stronie, gdzie pasy opadają.
3. Znaki nakazu/zakazu skrętu przy Castoramie. Przez długi czas były ustawione po LEWEJ stronie drogi wewnętrznej. Nie jesteśmy w Anglii. W Polsce takie znaki obowiązują tylko na drodze jednokierunkowej, więc Ci co skręcali i wjeżdżali pod prąd robili to całkowicie legalnie i zgodnie z przepisami.

Swoją drogą dziwię się, że żaden dziennikarz nie punktuje takich absurdalnych oznakowań. Szczególnie słupki U21 to jakaś plaga na drogach.
Koko07.12.2019, 18:07
to jest ewidentna wina policji wogole nie reaguje
Slawek07.12.2019, 17:47
Wina niedouczonego Wójta. To on zatwierdził taki chory projekt organizacji ruchu. Arogancja władzy. Na taczki.
mirek07.12.2019, 17:28
gdzie jest policja? Może by się tak do roboty zabrali ???
olsen07.12.2019, 17:27
To jest Pikuś z porównaniem z parkowaniem na skrzyżowaniu ogrodowej z dorotką,trzeba dobrze łeb wychylać żeby od strony ogrodowej nie dostać stuk. bo nie którzy muszą pojeść i parkują na skrzyżowaniu nie przestrzegając przepisów ruchu drogowego które stanowczo mówią o zakazie parkowania na jezdni w odległości mniejszej niż 10 metrów od skrzyżowania lub przejścia dla pieszych, .Może i tym trzeba było się zająć gdzie jest ta Policja bo tu jest większe zagrożenie i wygląda że to inny świat prywata .
Tempy Toporek07.12.2019, 16:51
Skąd ja to znam, na Szaflarskiej podczas remontu było podobnie. Dla ograniczonych prawo o ruchu drogowym się nie przyjeło, jeszcze jak mu zatrąbisz to jaki oburzony.
lb07.12.2019, 16:50
jak u Barei - "ja tu tylko kawałeczek". i zobaczycie, jak zaraz w komentarzach beda sie bronic, jak i niby inni ich beda bronic i wogole jak zwykle sami święci. ekologia, sądy, Polański sio, a to wszystko jest takie, ze az nawet nie wiadomo co napisac. i jak, bo rece opadają z klawiatury...
jestesmy cholernie, ale to cholernie dziwnym narodem
im07.12.2019, 16:41
policja do roboty
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl