02.04.2020, 12:27 | czytano: 3077

Straż graniczna apeluje o cierpliwość do osób przekraczających granicę: "Nie wydzwaniaj z pretensjami"

Fot. KOSG
Kilkudziesięciu funkcjonariuszy Karpackiego Oddziału Straży Granicznej, przy współudziale żołnierzy Wojska Polskiego, codziennie patroluje polsko-słowacką granicę w Małopolsce.
Funkcjonariusze, wspomagani przez inne służby, prowadzą codziennie kontrolę graniczną na jedynym wyznaczonym w Małopolsce drogowym przejściu w Chyżnem i kolejowym przejściu granicznym przewidzianym dla ruchu towarowego w Muszynie.
- Działania służb nie mają na celu ograniczenia Twojej wolności, lecz poprzez ograniczenie przepływu osób, a co za tym idzie – zminimalizowanie ryzyka rozprzestrzeniania się COVID-19, służą temu, abyśmy jak najszybciej wrócili do rzeczywistości którą znamy – do „świata bez granic” - informują przedstawiciele KOSG i apelują:

"Dlatego bądź cierpliwy Obywatelu. Nie denerwuj się, że nie możesz przekroczyć granicy w miejscu, gdzie byłeś przyzwyczajony do jej przekraczania. Nie wydzwaniaj z pretensjami, że musisz jechać tak daleko, aby się przemieścić do państwa sąsiedniego. Nie urządzaj sobie niepotrzebnych wycieczek w miejscach, w których nie jest obecnie możliwe przekraczanie granicy.

Zmień sposób myślenia…

Obywatelu, bądź odpowiedzialny. Pamiętaj, że w obecnej sytuacji, zagrożeni jesteśmy wszyscy. Dlatego łamanie zasad, to nie tylko w tej chwili konieczność poniesienia kary (np. za przekroczenie granicy państwowej wbrew przepisom) albo obowiązek odbycia kwarantanny. Każde nieodpowiedzialne zachowanie może w sytuacji obecnego zagrożenia mieć dalej idące konsekwencje. Przez niepotrzebne przemieszczanie się, możesz stanowić źródło zagrożenia dla innych, a także wydłużyć proces wspólnego wychodzenia z tego ciężkiego dla nas okresu.
Możemy sobie pomóc…

I jeszcze jedno. Patrząc z perspektywy wszystkich służb – możesz nam pomóc po prostu będąc szczery. Nie podawaj więc służbom nieprawdziwych informacji, np. dotyczących miejsca kwarantanny. Podawaj informacje o podejrzeniu zakażenia. Współpraca i komunikacja z Twojej strony uczyni nasze działania bardziej skutecznymi".

oprac. r/ KOSG w Nowym Sączu
Może Cię zainteresować
komentarze
Kazek B.04.04.2020, 00:46
Prawda jest taka że dr. Winiarski spędza ponad połowę roku na obozach i zawodach kadry. Nie ma co się dziwić że dyrektor się w końcu w-ku i i postanowił powiedzieć doktorowi, albo jedno albo drugie. Doktor zapewne chciał i jedno i drugie. I żaden Małysz nie pomoże. Albo są jakieś zasady dla wszystkich albo są jakieś wyjątki. W tej sprawie jak w każdej jest drugie dno. Dyrektor jako aktywny działacz partyjny również bardzo zaniedbuje swoich obowiązków. Jest radnym sejmiku i bardzo intensywnie się udziela i jest zaangażowany politycznie. O ile wiadomo ma podpisaną umowę bardzo podobną do dr Winiarskiego. Panie Starosto oczekujemy Pana Stanowiska. Tylko niech Pan nie mówi o pełnym zaufaniu do dyrektora.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl