21.04.2020, 14:16 | czytano: 3751

Ratownicy medyczni z Zakopanego czują się bezpiecznie

- Mamy stworzone odrębne, własne procedury na postępowanie z pacjentem u którego podejrzewamy chorobę COVID-19 - mówi Paweł Mickowski, koordynator Ratownictwa Medycznego w Szpitalu Powiatowym im. dra Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem.
- Wszyscy pracujący w bezpośrednim kontakcie z pacjentami z zewnątrz, a więc potencjalnie niebezpiecznymi mają wszystkie możliwe środki ochrony osobistej – podkreśla. - Do stanu pandemii przygotowywaliśmy się od dawna, można powiedzieć, że od stycznia gromadzimy maski, kombinezony, zarówno te jednorazowe jak i te wielokrotnego użytku z filtrami na 150 godzin pracy. I powtórzę: każdy z członków zespołu ratownictwa medycznego, każda z osób z personelu szpitala jest zabezpieczony właściwie. Posiadamy również kombinezony chemiczne, które zdecydowanie przewyższają swoimi właściwościami, to co zalecają obecnie eksperci. Mamy stworzone odrębne, własne procedury na postępowanie z pacjentem u którego podejrzewamy chorobę COVID-19. W momencie, gdy powstają nowe rozporządzenia to oczywiście staramy się dostosować swoje procedury postępowania, do tego co narzuca Urząd Wojewódzki – dodaje.


Jak mówi, przed zakopiańskim powstają dwie strefy. Pierwsza to namiot, który jest strefą A i do którego kierowani są pacjenci bezobjawowi, którzy mieli kontakt z pacjentem z chorobą COVID-19. - Takiemu pacjentowi w tym namiocie pobieramy wymaz, który kolejno trafia do laboratorium w Krakowie, a pacjent z strefy A trafia, albo do izolatorium, albo do domu w zależności od decyzji lekarza, który informuje też o tym zakopiański Sanepid – opisuje.

Strefa B to kontener, do którego mają trafiać pacjenci, u których podejrzewamy jest COVID-19. - Posiadamy jeszcze jeden, dodatkowy obszar, w którym wykonujemy procedury ratujące życie – to już jest część samego SORu i tu trafia pacjent, który jest w cięższym stanie, u którego musimy wykonać szersze procedury medyczne i również taki pacjent jest tutaj odizolowany – mówi Paweł Mickowski. - Aktualnie zatem mamy 3 strefy, w których możemy umieścić poszczególnych pacjentów w zależności od ich stanu. Wstępnie wszystkich potrzebujących, którzy zgłaszają się do szpitala na własnych nogach prosimy, jeżeli posiadają objawy takie jak gorączka, przyspieszony oddech, kaszel, zdecydowana duszność aby kierowali się do wejścia numer 4 gdzie jest zainstalowany domofon i gdzie zbieramy wstępny wywiad, następnie pacjenci przekierowywani są dalej.

oprac. r/ materiał prasowy
Może Cię zainteresować
zobacz także
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl