NOWY TARG. Butelki, puszki, plastikowe odpady, zeschłe liście, zniszczone murki, zapadnięte chodniki - tak wygląda plac będący symbolem partnerstwa Miasta i francuskiego Evry. Stojąca na chodniku tablica ogłoszeniowa dopełnia wstydliwy obraz tego miejsca.
Mieszkańcy upominają się o to, by osoby odpowiedzialne zadbały o zaśmiecony i zaniedbany teren. "Nie ma tu koszy i śmieci lądują w krzakach. Płyty chodnikowe i teren na parkingu jest zniszczony. Chodzenie grozi skręceniem nogi. Nie ma ławek, więc ludzie siadają na murkach, co jest niebezpieczne, bo wystają z nich metalowe elementy" - mówią nasi czytelnicy. s/ zdj. Szymon Pyzowski