NOWY TARG. Czytelnik zwraca uwagę na oznakowanie poziome nowo wyremontowanego odcinka ulicy Kolejowej.
"Nie tak dawno temu oddano wyremontowaną drogę przy dworcu kolejowym. Pomalowano na niej świeże pasy i wytyczono parkingi. Kilka miesięcy później, to co na niej namalowano, zostało zamalowane czarną farbą i namalowane na biało jeszcze raz. Parkingi wcześniej wytyczone z jednej strony jezdni, wytyczono ponownie z tym, że już z drugiej strony jezdni. To jednak co zamalowano na czarno, a wcześniej było białe, o zmroku odbija się odblaskiem lamp i kierowca jest zdezorientowany, którym pasem jedzie i czy może wyprzedzać, bo wcześniejszą podwójną ciągłą zastąpiono linią przerywaną. Skąd ten chaos? I jeszcze jedno pytanie, czy w dobie kryzysu stać nas na bezsensowne wydawanie pieniędzy? Po raz kolejny podpowiem „władzom” - najpierw się myśli, potem robi. Nigdy na odwrót.Pan Grzegorz Watycha miał w kampanii wyborczej hasło – „z wizją i konsekwencją”. Obserwując co się dzieje trudno oprzeć się wrażeniu, że brakuje jednego i drugiego… i chyba zdrowego rozsądku również".Czytelnik
oprac. r/