ZAKOPANE. W niedzielne popołudnie główny deptak pod Giewontem wyglądał jak w czasach "sprzed zarazy".
Spacerujący korzystają z możliwości zakupu jedzenia "na wynos", ale otwarta dla konsumentów restauracja przy Krupówkach przeżywała prawdziwe oblężenie. Na wejście do środka i czekało chwilami kilkadziesiąt osób. Takiego ruchu nie spodziewały się chyba miejskie służby, bowiem kosze puchły wręcz od śmieci. s/ zdj. Piotr Korczak