CZARNY DUNAJEC. "Spacerowałam po okolicznych dróżkach i nie wiedziałam którędy iść, bo tabliczki były zniszczone. Chwilę później zobaczyłam śmieci w pobliżu tabliczki z zakazem. Gmina będzie tak promowała się wśród turystów? Połamane tabliczki i śmieci pod niby groźbą kary będą tylko odstraszać" - napisała czytelniczka.
oprac. r/