19.11.2021, 12:15 | czytano: 2937

W Kuźnicach stanie Pomnik Kurierów Tatrzańskich (zdjęcia)

zdj. Piotr Korczak
ZAKOPANE. W ciągu roku na placu w Kuźnicach powstać ma dwupoziomowy węzeł przesiadkowy, pętla komunikacyjna i parking dla rowerów Bike&Ride. Przebudowany plac nosić ma imię Kurierów Tatrzańskich. Pojawił się też zamysł postawienia tam Pomnika Kurierów Tatrzańskich.
Grupa osób zrzeszająca m. in. przewodników tatrzańskich i ratowników górskich powołała komitet, którego zadaniem będzie doprowadzenie do postawienia na placu symbolu, upamiętniającego kurierów, którzy w czasie wojny - z narażeniem życia wspierali działalność polskiego ruchu oporu - zapewnieniem łączności między ojczyzną, a polską emigracją.
Jak czytamy w "Wielkiej Encyklopedii Tatrzańskiej" Zofii i Witolda Paryskich - do grona kurierów tatrzański w znacznej części należeli młodzi ludzie: górale, zakopiańczycy, sportowcy, przedwojenni przewodnicy tatrzańscy, ratownicy górscy, taternicy i narciarze. Wszyscy sprawni fizycznie i znający doskonale Tatry, świetnie nadawali się do służby kurierskiej. Osoby te z narażeniem życia przeprowadzali przez Tatry emisariuszy, instruktorów wojskowych oraz z początkiem wojny osoby pragnące dołączyć do tworzących się wojsk polskich w zachodniej Europie.

W odwrotnym kierunku kurierzy przenosili także tajną pocztę, rozkazy, prasę podziemną, broń, materiały dywersyjne oraz pieniądze dla podziemia walczącego z okupantem hitlerowskim, przeprowadzali również emisariuszy i instruktorów wojskowych. Poprzez polskie placówki w Budapeszcie utrzymywano łączność z polskim rządem na emigracji. Wielu kurierów tatrzańskich swoją służbę przypłaciło życiem, dostało się w ręce hitlerowskie lub słowackich służb granicznych.

Głównymi punktami wyjściowymi na Podhalu były: Zakopane, Chochołów i Waksmund. Z Zakopanego kurierzy przeważnie wędrowali przez Tatry, szlaki kurierskie prowadziły m.in. przez: Tomanową Przełęcz, Przełęcz pod Kopą Kondracką, przez Zawrat - Przełęcz Gładką - Zawory i Dolinę Koprową. Trasy w zimie były przemierzane na nartach, natomiast Słowację kurierzy pokonywali taksówką, pociągiem lub pieszo. Po dotarciu na Węgry wracali tą samą drogą. Ruch kurierski na trasie Podhale - Węgry był utrzymywany niemal przez cały okres okupacji niemieckiej.

Wielu z kurierów zostało zamordowanych w obozach koncentracyjnych lub zamęczonych podczas przesłuchań. Byli to m.in. Bronisław Czech, Bronisław Przybylski, Andrzej Krzysiak, Franciszek Frączysty, Helena Marusarzówna, Julian Hołynia, Feliks Klaper. Do niemieckich obozów zagłady trafili również Wincenty Galica, Stanisław Frączysty i Jan Wojciuch, którym udało się przeżyć. Przed wejściem na Stary Cmentarz na Pęksowym Brzyzku wisi tablica upamiętniająca kurierów tatrzańskich.
Projekt pomnika przedstawia figury dwóch kurierów i emisariusza, którzy na nartach przekraczają granicę. Władze Zakopanego zgodziły się, by pomnik stanął na nowym, zmodernizowanym już placu w Kuźnicach, który w przyszłości ma nosić imię Kurierów Tatrzańskich.

opr.s/ zdj. Piotr Korczak
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
jajakobyły19.11.2021, 12:36
NARESZCIE!!!
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl