22.02.2022, 12:02 | czytano: 1534

Red Bull Jump & Freeze - już w ten weekend na Kotelnicy Białczańskiej

Ponad 30 drużyn zakwalifikowało się na Red Bull Jump & Freeze i weźmie udział w najbardziej szalonym morsowaniu tej zimy. Uczestnikom został niecały tydzień na skonstruowanie maszyn, którymi zjadą po stoku i wskoczą do basenu wypełnionego lodowatą wodą. Impreza wystartuje 26 lutego o godzinie 13:00 w Białce Tatrzańskiej i jest otwarta dla publiczności.
W sobotę 26 lutego odbędzie się jedna z najbardziej szalonych imprez tej zimy, podczas której jurorzy będą oceniać przejazdy drużyn z całej Polski. W składzie sędziowskim zobaczymy tik-tokerkę Mary Jeleniewską, kostiumografkę i stylistkę Malwinę Wędzikowską, skialpinistę – Andrzeja Bargiela, oraz Łukasza Czepielę, pilota akrobatycznego. Ocenie podlegać będzie między innymi konstrukcja pojazdu, kostiumy, choreografia, jak i sam skok do basenu.
Wśród drużyn zakwalifikowanych na podstawie przesłanych projektów maszyn znalazły się m.in. PODHALAŃSKIE MORSY, LODOŁAMACZE, LATAJĄCE SANIE czy JAMAJKA BOBSLEY TEAM.

Na stoku w Kotelnicy Białczańskiej powstała potężna platforma przygotowana z 5000 metrów sześciennych śniegu. W platformę wkopany jest prawie 2-metrowy basen o pojemności 120 metrów sześciennych wody. Przewidywana temperatura w Białce to około +1 stopnia i trochę słońca, więc będą to idealne warunki na takie odlotowe morsowanie – powiedział Andrzej Lesiewski, dyrektor sportowy Red Bull Jump & Freeze.

Zwycięska drużyna stanie przed wyborem nagrody głównej, jednego z trzech sportowych doświadczeń: przelot samolotem akrobacyjnym z Łukaszem Czepielą, przejazd driftowy z Kubą Przygońskim lub wyprawę skitourową w Tatry z Andrzejem Bargielem.

Dodatkowo całe podium otrzyma zegarki Instinct 2 marki GARMIN, a każdy członek zakwalifikowanej drużyny znajdzie w swoim pakiecie startowym niezbędnik morsa: szybkoschnący ręcznik i czapkę od New Balance.

Materiały prasowe, oprac. r/
Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl