Apel o "dekomunizację przestrzeni publicznej"

W piśmie do władz Zakopanego napisali: "podobne wnioski złożyliśmy w grudniu 2016 r. i styczniu 2020 r., jednak nie zostaliśmy potraktowani poważnie i nawet nie zaproszono nas jako wnioskodawców na obrady Komisji kultury, natomiast zaproszono naszych oponentów". Podpisali się jako "synowie i rodziny żołnierzy Armii Krajowej skupieni w NŚZŻAK w Krakowie i Nowym Targu". W liście do naszej Redakcji napisali: "Kierując się patriotyzmem, troską i dobrem naszej Ojczyzny oraz podbudowani Oświadczeniem Prezesa IPN dr. Karola Nawrockiego w sprawie dekomunizacji - dnia 08 marca 2022r. - złożyliśmy w imieniu rodzin akowskich w Urzędzie Miasta Zakopanego Wniosek o wykonanie Uchwały i stosowanie prawa.

Wniosek dotyczy tablic na pomniku J. Kurasia ,,Ognia”, gdzie są wygrawerowane imiona i nazwiska osób niegodnych:
1. dezerterów i wrogów Armii Krajowej
2. informatorów sowieckiego NKWD
3. żołnierzy Armii Ludowej /AL/ - partyzantki traktowanej przez AK jako sowieckiej
4. funkcjonariuszy MO z nadania NKWD
5. funkcjonariuszy UB z ramienia PKWN – osób, które tworzyły władze ludową podporządkowaną Rosji sowieckiej.
6. pospolitych bandytów i morderców

Na jednej z tablic widnieje imię i nazwisko żołnierza 1 Pułku Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej Mariana Chracy, który został zamordowany strzałem katyńskim przez oprawców, widniejących na drugiej tablicy. Używając słów Premiera Mateusza Morawieckiego to jakaś kpina !!! Do tego dochodzą osoby, które popełniły zbrodnie na osobach cywilnych - w tym ciężarnych kobietach i dzieciach, Polakach oraz Polakach pochodzenia żydowskiego i słowackiego. Pytamy czym te zbrodnie różnią się od zbrodni Putina? W Nowym Targu, słusznie Radna miejska wystąpiła z dramatycznym apelem pt.: ,,Gdzie jest patriotyzm ? ”. Odpowiedź jest w tej naszej Petycji - Wniosku. Choćby Proboszcz wygłaszał jak najbardziej patriotyczne kazania, a po jego wygłoszeniu w dalszym ciągu odczytywane będą w apelu poległych, osoby niegodne, których nazwiska widnieją na pomniku w Zakopanem, to nikt nie będzie chciał brać udziału w takich uroczystościach.
My jako członkowie Niezależnego Światowego Związku Żołnierzy AK braliśmy udział w święcie państwowym z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Bazylice w Limanowej, gdzie kościół był wypełniony po brzegi sztandarami, młodzieżą i mieszkańcami. Tam w kościele oraz na uroczystościach na cmentarzu przy pomniku Armii Krajowej i w MOK – u, ani razu nie padło słowo „Ogień” czy „Błyskawica”.

Zadajemy pytania:
1. Czy dzisiaj są nam potrzebni tacy ,,bohaterowie”?
2. Czy to są właściwe wzorce dla młodzieży i wojska?

Z poważaniem autorzy Wniosku Marek Zapała, Tadeusz Morawa".

Do pisma do władz Zakopanego dołączono oświadczenie Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej w sprawie dekomunizacji przestrzeni publicznej z dnia 3 marca 2022r. Oto ono:

"Na naszych oczach historia staje się żywym doświadczeniem. Przebrani w mundury Federacji Rosyjskiej, z Leninem i Stalinem w głowach i sercach, rosyjscy żołnierze „wyzwalają” Ukrainę, mordując kobiety, dzieci i zabijając żołnierzy niepodległego państwa. Władze Rosji próbują zarazem uzasadnić swą agresję, sięgając do najgorszych wzorców propagandy z czasów komunistycznych i do pseudohistorycznych argumentów. Towarzyszą temu gloryfikacja rosyjskich tradycji imperialistycznych i relatywizacja zbrodni sowieckiego komunizmu. Jakże wymowne były zdjęcia, które obiegły świat w ostatnich dniach: rosyjski czołg z flagą ZSRS zmierzający w stronę Chersonia.

Uświadamia nam to jeszcze dobitniej niż do tej pory, jak ważne jest usunięcie z polskiej przestrzeni publicznej nazw i symboli propagujących komunizm. Mimo wieloletnich działań Instytutu Pamięci Narodowej, mimo ustawy z 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego – do dziś nie brakuje w Polsce pomników poświęconych Armii Czerwonej, Gwardii/Armii Ludowej, instytucji zwalczających polskie podziemie niepodległościowe po 1944 r., ulic i placów upamiętniających funkcjonariuszy Polski Ludowej itp.

Apeluję do samorządów o usunięcie z przestrzeni publicznej wszelkich nazw i symboli wciąż upamiętniających osoby, organizacje, wydarzenia bądź daty symbolizujące komunizm. Najwyższy czas nadrobić zaległości w tej dziedzinie. Instytut Pamięci Narodowej służy pomocą w weryfikacji nazw ulic, placów itp. podlegających zmianie zgodnie z obowiązującym prawem.

W to miejsce godnie upamiętnijmy prawdziwych Bohaterów.

Niech wybrzmi to jasno i wyraźnie: w polskiej przestrzeni publicznej nie ma miejsca na jakiekolwiek upamiętnienia totalitarnego reżimu komunistycznego i służących mu ludzi.
dr Karol Nawrocki, Prezes Instytutu Pamięci Narodowej".

opr. s/