24.02.2023, 15:22 | czytano: 1057

Rocznica wybuchu wojny w Ukrainie. Jak zapamiętaliście tamten dzień?

Fot. Robert Miśkowiec
Dziś mija rok od momentu, gdy Rosja najechała na Ukrainę i rozpoczęła wojnę.
Rok temu 24 lutego był tłusty czwartek. Obudziliśmy się rano w nowej rzeczywistości. Tuż za granicami naszego kraju rozpoczął się pełnowymiarowy konflikt zbrojny. W telewizji zaczęły pojawiać się obrazy z ostrzeliwanych miast. - Wszyscy mocno się przestraszyli. Od rana śledziliśmy wiadomości. Byłam przerażona. Nie mogłam spać w nocy, obawiałam się, że i u nas zaczną spadać bomby - opowiada jedna z mieszkanek Podhala. - Ale ten strach czułam już wcześniej, kiedy pojawiały się informacje ćwiczeniach wojsk rosyjskich. Chyba nikt nie dowierzał w to, że Rosja rozpocznie wojnę na pełną skalę.

Podobne odczucia miało większość z nas. Nikt nie przypuszczał, że w XXI wieku będziemy świadkami konfliktu zbrojnego. Kiedy na Podhale zaczęli przyjeżdżać uchodźcy z Ukrainy, wśród górali ruszyła wielka akcja pomocy. Pamiętamy zbiórki żywności i odzieży w remizach strażackich, szukanie miejsc noclegowych dla uciekających przed wojną.
Dziś już przyzwyczailiśmy się do wojny. Niektórzy może są nawet zmęczeni ciągłymi informacjami z Ukrainy. Inni w ogóle nie chcą o tym rozmawiać i przestali się interesować doniesieniami zza wschodniej granicy. Szybko zapominamy, że Ukraińcy jeszcze rok temu żyli tak jak my. Chodzili do pracy, spotykali się ze znajomymi.

24 lutego 2022 roku to "normalne" życie legło w gruzach. Ludzi spotkały niewyobrażalne dramaty. Utrata bliskich, rodziców, dzieci, mężów, żon, przyjaciół. Tortury, morderstwa, niewola, wywożenie do Rosji ukraińskich dzieci, których los pozostaje nieznany. Brutalne morderstwa w Buczy i innych miejscach, do których dotarła rosyjska armia. Łzy i krew. Groby. Pamiętajmy, że to wszystko dzieje się tak blisko nas. Że pokój i bezpieczeństwo stały się czymś kruchym, co w każdej chwili może się skończyć. A Ukraińcy walczą o wolność, swoją i naszą - naszych dzieci i wnuków. Marzną w okopach, giną, odnoszą ciężkie rany, są z dala od bliskich. Nie zapominajmy o tym.

A wy jak zapamiętaliście dzień, w którym wybuchła wojna? Co myślicie o wojnie? Zachęcamy do dzielenia się refleksjami w komentarzach.

red/
Może Cię zainteresować
komentarze
zpodhalanskiej01.03.2023, 11:45
TO NIE NASZA WOJNA !!!
Górol26.02.2023, 08:39
No i komu teros wierzyć?
dziadek26.02.2023, 07:16
A czy to jest taka ważna ta wojna,rok wojny a robią uroczystości,to są cyrkitakie jak z tym COVIDEM 19.
Nielubiebetonu25.02.2023, 23:29
Siedzę sobie, jem kanapkę, popijam herbatą, aż tu nagle traaach! Po 2 latach kowidoterroru nagle (prawie) wszystko znika, jakby hary poter jakiś różdżką dotknął. Znajoma, która z powodu mojej głębokiej i nieukrywanej niechęci do noszenia zaplutej szmaty i wstrzykiwania sobie jakichś dziwnych substancji, wyzywała mnie od głupich morderców, przyjęła 2 nieszczepionych, nietestowanych i niezamaskowanych ukraińców i teraz wyzywa mnie od głupich podłych onuc.
Baby, które darły się po sklepach widząc kogoś bez szmaty na twarzy, a idąc chodnikiem przechodziły na drugą stronę ulicy, zaczęły podchodzić do ludzi nie stosując żadnych zaleceń niezależnych ekspertów i prosić o pieniądze dla uchodźców. Zniknęły maski, dystanse, codziennie komunikaty o zgonach spowodowanych najgorszym wirusem w historii, a ci, którzy najgłośniej darli się o tzw. "DDM+testy", stali się tymi, którzy najgłośniej darli się o wpuszczanie wszystkich bez jakichkolwiek szczepień, masek i testów.
I to wszystko w jeden dzień.
Górol25.02.2023, 08:41
Ciekawe jak bedziyme myślyć jak pojyme chrobokow a moze to ik jus zreme ino teros to wysło.Ino Panu Bogu wierz bo inse rzecy jak wyjdom na jaw to ino siednąć i płakać nad ludzkom głupotom a cynsto i nad swojom ze cłek tak siy do otumanić .
Górol25.02.2023, 08:41
Ciekawe jak bedziyme myślyć jak pojyme chrobokow a moze to ik jus zreme ino teros to wysło.Ino Panu Bogu wierz bo inse rzecy jak wyjdom na jaw to ino siednąć i płakać nad ludzkom głupotom a cynsto i nad swojom ze cłek tak siy do otumanić .
Górol25.02.2023, 08:41
Ciekawe jak bedziyme myślyć jak pojyme chrobokow a moze to ik jus zreme ino teros to wysło.Ino Panu Bogu wierz bo inse rzecy jak wyjdom na jaw to ino siednąć i płakać nad ludzkom głupotom a cynsto i nad swojom ze cłek tak siy do otumanić .
ONUCA24.02.2023, 17:36
BRAWO WYROCZNIA !!!
Wyrocznia24.02.2023, 15:57
Na początku miałem nadzieję, że kacapy nie dadzą się wciągnąć w wojnę i znajdą jakiś sprytny sposób na prowokacje amerykańskie na Ukrainie. Niestety nie znaleźli innego sposobu jak zaatakować. Później chciałem żeby szybko uporali się z "eskimosko-banderowskim" tworem, ale też kacapom nie wyszło (a może i nie miało wyjść, kto to wie...). Teraz oglądam wylew wszechobecnej głupoty ludzkiej, która zamiast myśleć jak rozwiązać ten konflikt, to jeszcze dolewa oliwy do ognia.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl