28.03.2023, 00:49 | czytano: 2700

Koncert jakiego jeszcze nie było

zdj. nadesłane
NOWY TARG. W sobotę w hotelu Ibis odbył się nadzwyczajny koncert. Nadzwyczajny z wielu powodów. Po pierwsze organizatorem tego koncertu było powstałe dwa lata temu Towarzystwo Muzyczne Podhala. Zarząd Towarzystwa zorganizował przy pomocy lokalnych sponsorów koncert wybitnego artysty, solisty jakim jest Mateusz Kowalski.
Jest artystą z bardzo dojrzałą osobowością pomimo młodego wieku. Jest zwycięzcą wielu prestiżowych konkursów muzycznych organizowanych na świecie. Koncertował w wielu salach świata jak Shanghai Grand Theatre, Nowym Jorku, Los Angeles, Paryżu, Londynie czy Budapeszcie.
Występ artysty w Nowym Targu był szczególnie ważny z tego powodu, że grał w Polsce utwory kompozytorów polskich. W programie oprócz utworu Bacha, usłyszeliśmy trzy mazurki F. Chopina przeniesione na gitarę. Kolejnymi utworami były: Fantazja op. 48 F. Horeckiego oraz wariacje Jana N. Bobrowicza.

Jednak wyjątkowym punktem programu były dzieła kompozytora, który żyje i tworzy muzykę na Podhalu, znanego nauczyciela gitary Andrzeja Krauzowicza.

Artysta wykonał cztery mazurki oraz dwa oberki, które są kompozycjami pana A. Krauzowicza.

Doszło do niezwykłego spotkania artysty wirtuoza oraz kompozytora tych dzieł.


Mateusz Kowalski jako jedyny z koncertujących w Polsce artystów podjął się zadania, aby opanować tak trudne utwory jakimi są mazurki i oberki pisane w XXI wieku na tak skromny od strony możliwości instrument jakim jest gitara klasyczna mająca tylko sześć strun. Kolejnym wyzwaniem było to, że miał możliwość wykonania tych utworów w obecności samego autora kompozytora, również grającego na tym instrumencie. Jest to historyczny moment, bowiem interpretacje tych dzieł wykonane przez artystę zostały zaakceptowane przez samego autora.
Najtrudniejszym wyzwaniem dla każdego artysty jest gra przez kompozytorem. To tak jakby ktoś grał przed Chopinem jego własne utwory. Taka sytuacja w historii muzyki zdarza się niezwykle rzadko.

Kariera każdego artysty z każdego narodu powinna być oparta o idiom narodowy. Mateusz Kowalski z tak intensywnie rozwijającą się karierą może pokazać światu wielkie dzieła pisane współcześnie na tak cudowny instrument jakim jest gitara. To bowiem ogromnie wzbogaci artystycznie program jego koncertów.

Był to pierwszy koncert otwierający działalność Towarzystwa Muzycznego Podhala, naszego miasta i regionu. Jako obywatele czekamy na dalsze koncerty. Jeżeli towarzystwo będzie miało wsparcie obywatelskie to należy się spodziewać kolejnych wspaniałych koncertów i wrażeń. Na finale słuchacze wykonali stojącą owację. Obecnych na koncercie było około 130 osób nie licząc dzieci, co świadczy o muzykalnych mieszkańcach naszego miasta oraz regionu.


Tomasz Modranka, prezes Towarzystwa Muzycznego Podhala
Może Cię zainteresować
komentarze
Do struna...28.03.2023, 22:51
Bo w MCK tylko biletowane komercyjne imprezy, taki kombajn kulturalny według Joanny.
Struna28.03.2023, 18:47
Fajnie,że w Nowym Targu takie koncerty się odbywają. Pytanie dlaczego nie w MCK w sali widowiskowej ?. A ...tam kino dla garstki osób. Kultura fruwa od kilku lat wokół budynku MCK i jakoś wlecieć nie może. Może jakby myzyk grający na gitarze śpiewał na dokładkę tenorem mógłby "wpaść w oko" czy ucho dyrektora. Ech...
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl