27.05.2023, 21:56 | czytano: 1410

Rowerowe Grand Prix Czarnego Dunajca (zdjęcia)

W trzecią majową niedzielę we Wróblówce odbył się drugi etap zawodów rowerowych Mini Podhale Tour o Grand Prix Czarnego Dunajca. W imprezie wzięło udział rekordowe 160 uczestników głównie z Podhala, ale było też wielu z dalszych okolic między innymi z Bielska-Białej, czy z Nowego Sącza.
Mini Podhale Tour cieszy się niesłabnącą popularnością zwłaszcza wśród najmłodszego pokolenia adeptów kolarstwa, dla krórych przygotowane są adekwatne do umiejętności i przyjazne im trasy. Frekwencja maluszków jest tak duża, że organizatorzy musieli utworzyć dla nich kategorię do czterech lat i są to chyba pierwsze w Polsce zawody dla tak młodych rowerzystów. A ile przy tym emocji i to głównie ze strony rodziców i dziadków, mocno dopingujących swe pociechy i podkręcających presję na zajęcie wysokiego miejsca. Zresztą role szybko się odwróciły i to rodzice musieli wziąć udział w zawodach i walczyć o jak najlepsze lokaty by uzyskać odpowiednią ilość punktów do klasyfikacji rodzinnej, o co z kolei zabiegały głównie dzieci. W sumie ponad dwie godziny pełnej nerwów rywalizacji, radosnych tryumfów i małych dramatów, a na koniec zasłużona dekoracja zwycięzców. Tu wygranym był każdy uczestnik zawodów, wszyscy otrzymali też pamiątkowe medale z rąk burmistrza Czarnego Dunajca pana Marcina Ratułowskiego, przewodniczącego Rady Powiatu Nowotarskiego pana Tadeusza Rafacza i prezesa TC Orzeł Spytkowice pana Kazimierza Bielaka.
Przed nami jeszcze zawody w Spytkowicach 1 lipca i finał w Rabie Wyżnej we wrześniu, kiedy to rozstrzygnie się kto zdobędzie puchar prezesa Banku Spółdzielczego w Rabie Wyżnej.

Stanisław Kowalcze, oprac. r/
Może Cię zainteresować
zobacz także
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl