ZAKOPANE. „Studenci na szlakach. 40 lat obozu adaptacyjnego" to tytuł wystawy, która w piątek 8 września po południu została otwarta na zakopiańskich Krupówkach. Przygotowało ją Centrum Historii Zajezdnia z Wrocławia wraz z organizatorami 40. Obozu Adaptacyjnego Duszpasterstw Akademickich Wrocławia i Opola w Białym Dunajcu.
Po zakończeniu stanu wojennego studenci z duszpasterstw akademickich we Wrocławiu uznali, że warto coś zrobić dla studentów rozpoczynających studia. Pierwszy obóz odbył się w 1984 roku w Małym Cichym, kolejne – już w Białym Dunajcu. Przez niemal 4 dekady przewinęło się przez te obozy kilkanaście tysięcy młodych ludzi, tam nauczyli się solidarności, odpowiedzialności za drugiego człowieka, a zawarte wtedy przyjaźnie często trwają do dzisiaj. Dziś wielu z dawnych obozowiczów w istotny sposób wpływa na kształt Wrocławia, pełniąc ważne funkcje w miejskich instytucjach i przekazuje wartości, które nabyli bądź ugruntowali podczas dwutygodniowych pobytów w Tatrach. W tym roku, z okazji 40. obozu adaptacyjnego, z inicjatywy Centrum Historii Zajezdnia i organizatorów 40. Obozu Adaptacyjnego Duszpasterstw Akademickich Wrocławia i Opola w Białym Dunajcu, przy ogromnej pomocy oraz życzliwości władz Zakopanego i proboszcza parafii Świętej Rodziny, na Krupówkach stanęła wystawa pokazująca historię obozów.Jak powiedział podczas piątkowego wernisażu Adam Pacześniak, rzecznik prasowy wrocławskiego Centrum Historii Zajezdnia, obozy adaptacyjne na Podhalu stanowią wyraźny element formacyjny dla kilku pokoleń. Ci ludzie, którzy przed laty przyjeżdżali do Białego Dunajca, dziś tworzą środowisko opiniotwórcze Wrocławia.
O tym, jak wielkie jest to dzieło i jak piękna jest ta historia przypomniał biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej Maciej Małyga.
Wystawa składa się z 14 plansz, które pokazują życie uczestników obozów – i tych sprzed prawie 40 lat, i tych współczesnych. Piękne tatrzańskie szlaki, codzienność budowania wspólnoty, radość i integracja – to wszystko można zobaczyć na wystawie. Na Krupówkach będzie można ją oglądać do 14 września.
mat. nadesłany, opr. s/ zdj. Jan Naklicki, Dawid Ibanez