04.11.2023, 15:04 | czytano: 1630

"Co po nas zostanie" - filmowa opowieść Bartłomieja Kurasia

"Pierwsze zapiski o protoplaście obecnego Waksmundu to około 1200 roku. Już wtedy można napotkać zapisy dotyczące osady Wilcze Pole po wschodniej stronie Starego Cła. Kiedy Tatarzy Palą Stare Cło, niszczą również Wilcze Pole" - zaczyna swoją opowieść waksmundzianin Bartek Kuraś.
Kolonizacja Podhala to nie Wołosi, jak wielu próbuje obecnie wmówić. Czy ta nowomowa historyczna jest na tyle ślepa, że nie widzi faktów i dokumentów historycznych? Trudne do określenia.
Nieznany jest dokładna data prawa lokacyjnego. przyjmuje się, że wieś powstała między 1298, a 1338. Za początek Waksmundu przyjmuje się datę 1338 rok. Na mocy aktu lokacyjnego księcia Henryka Brodatego. Wikipedia błędnie podaje, jako by prawa lokacyjne były nadane przez Kazimierza Wielkiego. Otóż wieś królewska Waksmund nadał Władysław Łokietek, ojciec Kazimierza. Tym samym wieś jest starsza od Nowego Targu.

Wieś od samego początku komuś stała ością w gardle. Ponieważ akt lokacji został sfałszowany. Data w falsyikacie podano lokację daty 1434 r. Datę śmierci Władysława Jagiełły. Skąd wiemy, że to fałszywka? Ano z procesu lustracyjnego.

Najciekawsze w tym okresie to wojna pomiędzy "miescanami", a waksmundzianami trwająca kilka wieków. Spór sądowy trwał 60 lat.

A o co ta wojna to już w filmie.
Zapraszam na film!



Bartłomiej Kuraś
Partnerzy:
Podhale24.pl
Bruśnica - z miłości do folkloru
GóraInfo.pl
NaszaHistoria.pl
Pilecki Project Committee
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
franek z nad potoka06.11.2023, 08:36
spalono akt wlasnosci bo byl fayszywy waksmondzianie to oszusty
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl